Witam i proszę o pomoc !

No jak - bez jaj ? ?
No własnie - bez jaj!
Jankiel, bez urazy, ale widzę, że ulegasz dziwnej (a ”modnej” ostatnio) psychozie.
- jak 2CV, to co ?
- to od razu - MUSI być DROGIE ?

Auta w takim stanie jak to z ogłoszenia, to się kupuje za 400 - 500 euro. Ja też umiem szukać na mobile.de, albo gdziekolwiek indziej.
Przywozi na własnej lawecie, ciągniętej za własnym samochodem.
400 zł za każde tysiąc kilometrów (spalanie 10 litrów na 100 km).
....nijak to nie wychodzi - tak, jak Ty liczysz :/

Spójrz na to ogłoszenie, i porównaj je chociażby z tym z Gdańska: tam masz auto (po pierwsze) sprawne, jeżdżące, (po 2) po blacharce i lakierowaniu, (po 3) zarejestrowane na polskich numerach.
I za te same 5 tys. zł !!
I to wcale nie jedyne SPRAWNE auto, W POLSCE, i ZAREJESTROWANE - które za takie pieniądze można kupić!

I żeby nie było wątpliwości- ja też nie znam ani tych aut, ani ich właścicieli. Porównuję tylko oferty....a przede wszystkim - oburzam się na takie podejście do tematu

EDit:
”Przecież w kaczce nie ma się co giąć przy stłuczce” ? ? ? ?
Noooo, chłopie..... to życzę Ci, żebyś nigdy nie miał stłuczki! :)
...bo okrutnie się zdziwisz...

...Nie ma się co giąć”-miałem na myśli że nawet najmniejsza stłuczka takie szkody zrobi jak na foto.Bo nie ma się co giąć.Dosłownnie.Co ma się giąć-wspornik lamp,błotnik wydmuszka,czy giętka klapa?.Nie mówiąć o symbolicznym zderzaku.Odwrotnie mnie zrozumiałeś lub żle może się wyraziłem o tym gięciu.
Nie wszyscy mogą,ani chcą jak mogą jechać z lawetą.Policzyłeś paliwo-a czas,amortyzację ew.mandat u Niemca-jak prawko nie upoważnia do lawety-800E,wypożyczenie lawety.To wolę dać ten tysiąc ,czy 1,5, i niech wozi ten co się tym trudni.Ja mam swoją robotę-w tym czasie zarobię nia niego,lub trochę mniej ale nie tułam się po świecie.Kiedyś przywoziłem ze 3 szt.Więcej nie chcę.
Niekiedy tanie wychodzi drogie.A z tym przykładem za 5tys-moim zdaniem całkiem niezła oferta była,ale została wyśmiana.
Takie jest moje zdanie-nie gniewaj się.Tylko każdy swoje racje wyłuskuje.

Co do ceny i stanu to ciężko bez oglądania, Kaczka z Niemiec to dodatkowy koszt rejestracji: akcyza(niewiele, nie wiem ile), opłaty skarbowe(160+17zł), tłumaczenia (100zł), wydział komunikacji (recykling500+inne250zł) i przegląd (100zł). Jak jest na chodzie to lampę kierunkowskaz w kieszeń lub plecak i przyjechać na kołach.
Zakładając, że ta z trójmiasta jest po blacharce i niema kilogramów kitu to bardziej się opłaca. Z drugiej strony tu kupujesz stan blacharski pewnie oryginalny i wiesz co i jak będzie zrobione.

A co do gięcia, to troche mogę opowiedzieć. Nie w każdym samochodzie się zdarza aby tylni wahacz się okręcił i wybił podłogę pod tylnim siedzeniem.

jest na allegro jeszcze
http://moto.allegro.pl/item892601731_citroen_2_cv6_2cv6_special.html
ale do tego trzeba papiery mieć.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11277827
ładny na zdjęcich, rozbity

Ten za 6500 całkiem fajnie uszkodzony.Widać lekko komuś dojechał do zderzaka.Nie ma się co giąć,więc zaraz taka szkoda.Np.przy maluchu takie dotknięcie specjalnie śladu by nie zostawiło.Reasumująć-przy zderzeniu tak +-50-60km/h z kaczki chyba by wiele nie zostało.Bo nie ma się co giąć.
Dobrze prawisz-koszta włóczęgi po świecie lepiej wpuścić w remont kaczki.Tak samo opłaty na poskie papiery.Dlatego jednego z kolegów namawiałem na tę kaczkę z Gdańska.Chce do remontu-przywiezioną-więc ta za 4900 minus utarg jakiś powinna być ok.Błotnik jest,zderzak jest za 200zł w shopie.grill majątku nie kosztuje.Ale twierdzą że też drogo.
Sam już nie wiem i nie namawiam.jankiel

Jankiel, ja się nie gniewam:)
Nawet, jak napisałem, że się oburzam - to nie miałem tego ”do Ciebie”, tylko - tak ogólnie.
Był kiedyś czas, że kaczki były w normalnych pieniądzach (a siedzę w nich - niemal dwie dekady, więc wiem, co mówię).
Tzn. takich, że stać było na nie - tych wszystkich, ....których nie stać było na nic innego, a chcieli się jakoś wyróżnić.
Czymś - innym niż Trabant z silnikiem Polo, Golfem, starą Fiestą, czy Audi 80 (bo to były te przedziały pieniędzy)
I nikt nie mówił - o tym, że ”kultowe”, czy co.

I zgadam się z Tobą całkowicie, że- niech każdy robi swoje!
Tylko nie licz mandatów za ”nie takie” prawko, ani kosztów wynajęcia lawety. Ten, co chce zarobić na przywożeniu aut - ma i lawetę własną, i prawko odpowiednie.

A póżniej - jakoś dziwacznie się porobiło... Ideologię ktoś podorabiał. I okazało się, że najlepiej na tym wyszli....handlarze.
I nagle - nie ma ofert poniżej 5 tys zł.
Chcesz ?
U mnie na podwórku stoją ...cztery auta w stanie porównywalnym z tym z aukcji. Też z zagranicznymi dokumentami.
Co prawda kupiłem je w celu remontowania, ale... chętnie sprzedam je wszystkie za 20 tys. zł :p

Nikt nie wyśmiewał - tej z Gdańska!
...nooo,może troszkę dziwiliśmy się- czemu gość jej nie chce z garażu wyprowadzić:p
Ale nadal uważam, że to BARDZO DOBRA oferta!

Krzyś!
Ćwiczyłem wszystkie koszty - ściągając auto z Berlina.
Akcyzy - naliczyli mi 108 zł,
Tłumaczenia - nie 100, a 230,
Wydział komunikacji - 750 - tak jak mówisz,
a przegląd (pierwszy w Polsce) - 186, a nie 100,
coś tam jeszcze, nie pamiętam...
(plus ubezpieczenia, ale to już jakby inna bajka).
W sumie - zakosztowało mnie to wszystko niemal 1400 zł.
Więc BARDZO SŁUSZNY jest pomysł - kupowania JUŻ ZAREJESTROWANYCH aut...

Obawiam się, że ta kaczka nadaje się tylko na dawce a nie do jeżdżenia. Przy nawet najmniejszym strzale kaczka wygląda tak jak ta ze zdjęć. Musicie wziąć pod uwagę, że kaczka ma specyficzną budowę i przede wszystkim trzeba sprawdzić najpierw ramę. Każde uderzenie przenoszone jest na ramę, dlatego sprzedawca nie robi zdjęć z prawej strony ani nie robi komory silnika. Może ma coś do ukrycia, a może jeszcze trzeba doliczyć koszt ramy!

Jacku jak sprowadzasz samochód z UE to juz niema czegoś takiego jak pierwszy przegląd w kraju. Mogą przepisać ci datę z ważności przeglądu z Niemiec, oczywiście Rządowi coś wymyślili i aby to zrobić musisz udać sie do stacji diagnostycznej żeby ci napisali że masz samochód np. z 1988roku (60zł) albo od razu zrobili cały przegląd gdzie będzie to napisane (100zł).
Z kosztami jestem na bieżąco, dziś zarejestrowałam samochód z Niemiec.