Ogłoszenia w internecie...

No nie ma już tego linka do tej drugiej ”czerwonej” zprzed miesiąca, za 4500, lepszej. No ale masz tację, to niue jest zła oferta, tyle, że jak mówiłem na początku, targowalbym się do 3000, bo 3500 to trocjhę za dużo.

Gdybym uważał ją za złą, to bym jej tu nie umieścił

Panowie, o czym ta dyskusja? Każdy towar jest warty tyle ile zapłaci kupujący. Czy ta kaczka jest warta 3500? Jeśli ktoś ją kupi to widocznie dla niego tak. Jeśli nie kupujesz to nie targujesz - czy zatem główni oponenci zamierzają nabyć tę lub inną kaczkę? w tak wyśmienitym lub w trochę lepszy stanie? z takim superaśnym korkiem (mimo wszystko chyba jednak nie wartym 3500 ;)) czy całkiem bez korka? Czemu nie wypowiadają się tu Ci, którzy sprzedają lub kupują?

a, bo my lubimy dyskut5ować akademicko.
No chyba, że trwają już negocjacje, aby ta kaczka znalazła się w ”hurtowni”, wtedy to tylko ja gadam akademicko, ale n adal ”bo lubię”

Raff, dyskutujemy, bo .. w zasadzie temu właśnie służy forum - dyskusjom :)
Dyskutujemy też dlatego, że - prócz ”starych wyjadaczy” zaglądają na nasze forum również tacy, dla których start kaczkowej przygody jest jeszcze przed nimi. Wiele razy dostawałem na privie pytania o rady odnośnie zakupów jakiejś kaczki (jakiejś szczególnej, czy po prostu ogólnie). Właśnie z myślą o takich ”czytaczach” warto jest podyskutować, ..choć i tak pewno zrobią to, co sami uznają za stosowne.
A ten samochód (wciąż się przy tym upieram! Choć nie mam w tym żadnego interesu. Ani on mój, ani nie znam sprzedającego) wart jest - i dyskusji o nim, i zakupu go.
A również dlatego dyskutujemy - bo (jak to Kuba ujął) lubimy. Zwłaszcza ja z Kubą lubimy przekomarzać się w wielu sprawach. Bo mimo że patrzymy obydwaj w tym samym kierunku, to każdy z nas widzi co innego :-p
Nie, Kuba... nie kupuję tego auta. Na razie mam delikatny ”nadstan” i bardziej jestem nastawiony na sprzedaż, niż na zakup.
Ale gdyby nie to..... - to.....

Ale czy choć jeden z Was oglądał ten samochód? Takie ogólne ”dyskutowanie” służy tylko dyskutowaniu. I tak naprawdę niczego nie wnosi...
Ja nie krytykuję samej dyskusji (przecież mogę jej nawet nie obserwować ;)), ale rozmawiajmy o konkretach. Dlaczego? Bo na naszym forum jest sporo gadania o gadaniu (i sam się też w piersi biję!), ale jeśli miałaby to być ”dyskusja akademicka” to powinna wnosić jakąś wiedzę, dostarczać jakiś informacji...
I być może nie jest to najstosowniejsze miejsce, ale w końcu gdy rozmawiają jedni z najaktywniejszych na forum, to mogę o tym napisać. Jakiś czas temu odświeżyłem temat opon. I co? Dużo bla, bla, bla, a konkretów nie ma. Na niemieckim forum można poczytać o doświadczeniach dotyczących opon i o tym jak poszczególne ich rodzaje zachowują się na drodze... Podobnie jest na forach w innych językach. Czy my w Polsce jesteśmy gorsi? Czy my użytkownicy tego forum nie mamy niczego konkretnego do powiedzenia? Czy my - idąc dalej tym tropem - nie jeździmy kaczkami?! Czego z takiej dyskusji nie zawierającej konkretów mają dowiedzieć się nowi lub potencjalni użytkownicy 2CV?

Heh fajnie się to czyta :) ....
Dobrze że forum żyje !

Mój ”nadstan” był wystawiony na aukcji na Allegro.
Na Forum wrzucony był link do niej - Arekban ”testował” na niej nową funkcję portalu, tzn. ”ogłoszenia”. Było to tutaj: http://2cvclub.frix.pl/portal-ogloszenie/citroen-2cv-a-la-azelle-kabriolet/AG
(najstarsze z ogłoszeń)

...bez większego zainteresowania - ani forumowiczów, ani ludzi spoza forum.
Nadal stoi do wzięcia - choćby i dziś

Jacek tylko już link w archiwum alledrogo siedzi