mpoplawski - przygodę z kaczką czas zacząć!

Całkowicie zgadzam się z Kubą!
WYMIENIĆ ramę - zdąży się ZAWSZE!
Najpierw - warto (i trzeba!) spróbować - przywrócić życie i zdrowie tej starej, ORYGINALNEJ
[i](całkowitym milczeniem pomijam fakt tych dwóch z ogonkiem tysięcy złotych, o której to fakcie, jako dżentelmeni, rozmawiać nie będziemy) :p

...szkoda, że nie jeżdżę już w trasy...:((
Jeszcze rok temu - bywałem w Białymstoku średnio raz na 3 tygodnie..

Ja bym próbował odbudowywać, bo po pierwsze nie sposób kupić nowe...
Po drugie to zawsze masz większą frajdę z odbudowanego samochodu niż po prostu złożonego z nowych części.
Po trzecie i najważniejsze obawiam się, że już w nie tak odległej przyszłości będzie niebywałym rarytasem 2CV na oryginalnych i tych z których wyjechała z fabryki częściach...