po malutku zaczynam...

Zainteresowała mnie wersja Adventure (http://citro.1gb.ru/models/classik/2cv/2cv_Aventure.htm) Szczególnie te cztery rączki - do czego mogą służyć. Może ktoś kisi gdzieś na strychu plastikowe nakładki na błotniki...
Komplet zderzaków już mam obiecany...

Aż mi wstyd że sam się nie domyśliłem Dzięki Reuven. W pierwszej chwili pomyślałem że w czasie tankowania można bujać cytryną żeby nalać paliwa pod sam korek.


W sprawie konkursu: jutro planuję wysyłkę nagród a tu nie mam tylko Twojego adresu Kubo...

Drogi Noelu, przede wszystkim dyskrecja - nikt się nie domyśli że mam zawsze nabitą lodówkę w bagażniku i jestem gotów zatrzymać się nawet byle gdzie żeby coś zeżreć... i tak przez wiele, wiele lat. Super pomysł godny naśladowania.
Już dawno nie pokazywałem co zrobiłem - ciągle same żarty i lenistwo.
Przygotowałem już całkowicie ramę do przyjęcia budy, skręcone wszystko, całe zawieszenie i oczywiście musiałem przejść przez temat mocowania przewodu hamulcowego i paliwowego. Oryginalne zaczepy zostały mi tylko dwa z sześciu. W ramie były większe otwory pod oryginalne zaczepy ze starej ramy ale odkryłem że cudownie wkręcają się do nitonakrętki M5 w pozostałych czterech miejscach zamontowałem zwykłe ocynkowane trzymaczki z gumową wkładką. Zamieniłem miejscami przewód paliwowy i hamulcowy (hamulcowy wyżej) aby biedny nie leżał na dolnej krawędzi cały w śniegu i błocie.

Profesjonalna robota

Fajna,czysta robota.
A ja zastanawiałem się,jak zamocować te oryginalne uchyty.W rezultacie zrezygnowałem z nich i zastosowałem objemki metalowe.

Wczoraj zająłem się fotelami. Moja kochana małżonka uszyła jutowe siedziska, nowe gumki, pomalowane ramy foteli, nowa gąbka. Materiał na tapicerkę już w robocie. Niestety nie znalazłem juty o tak gęstym splocie (różnica widoczna na foto) ta dostępna na rynku musiała być szyta podwójnie - i tak też jest dobrze. Najważniejsze że już nie będą rozłazić się i zapadać.

Rama i zawieszenie czekają na budę. Silnik odpalony i wyregulowany. Położyłem go na brzuchu aby sprawdzić czy nic nie skrzypi w sprężynach pod obciążeniem. Buda pomalowana według wszelkich znaków na niebie i ziemi ma być w tym tygodniu. Już nie mam co robić...