po malutku zaczynam...

Ważne że robota się posuwa ku szczęśliwemu końcowi.
Wyklejanie tapicerki do była dla mnie najgorsza robota Brrr. Zwlekałem z tym do ostatniej chwili aż zlitowała się nade mną moja żona - za co jej bardzo dziękuję. Wczoraj założyłem maskę w związku z czym zakończyłem wszelkie prace montażowe. Teraz muszę oblatać sprzęta i dokonać wszelkich regulacji podwozia, zbieżności i w końcu odpowietrzyć hamulce. Najbardziej podoba mi się muza - te małe głośniczki naprawdę dają radę nie spodziewałem się takiego ładnego basu. Zastosowałem z tyłu takie same głośniki jak z przodu z małą różnicą tylne są 8 Ohmowe.

może jakaś fotka tapicerki i głośniczków

Obiecałem zdjęcie wieszaków drzwi, oto ono

foto tapicerki i głośniczków zrobię i powieszę jak tylko spotkam się ze swoim autem za dnia.
Dziś ustawiałem zbieżność metodą według mojego pomysłu z zachowaniem zaleceń ze strony entmontage.de. Użyłem do tego dwóch prostych listew aluminiowych, czterech szpilek gwintowanych M8 i suwmiarki. Nie mam pojęcia jaka jest dokładność tej roboty, jednak regulacje można przeprowadzić z dokładnością do 0,1 mm pod warunkiem że wszystkie listwy są proste. Ustawiłem równolegle listwy do płaszczyzny tylnych kół (sto razy mierząc suwmiarką) potem doprowadziłem do równoległości dwa przednie koła a następnie odchyliłem po 1,5 mm na zewnątrz każde z nich.
Byłem na stacji diagnostycznej gdzie ustawiają zbieżność komputerowo - w bazie danych był nawet citroen 2cv jednak zasada jest taka że po założeniu takich kosmicznych pajączków na wszystkie koła auto musi być przetoczone pół metra. A tu problem bo przeszkadzają tylne błotniki. Musiałem zrobić to sam lub szukać innego warsztatu jak zawsze wybrałem wariant A. Jutro jadę się przejechać 200 km

Kubo - nie wiem do końca dlaczego, ale nawet mi się to podoba. Jest kilka powodów:
- zachowanie stylu vintage na krawędzi hipster co pasuje do ogólnej koncepcji
- nieograniczone możliwości regulacji - drzwi można podciągnąć nawet do nieba
- materiały i części są 100% oryginalne - co jest bardzo ważne w dobie plastikowego chłamu
- i może najważniejsze - lifetime warranty - dziś nigdzie nieosiągalne...

I jeszcze jedno - ta konstrukcja ma właściwości rozweselające

Gratulacje Robercie z ukończenia remontu.Wyprzedziłeś mnie o dobry miesiąc a moze i wiecej.Mam nadzieję,ze zamieścisz relacje z pierwszej przejażdżki.
Bardzo podoba mi sie ten paten na regulacje zbieżności,musze Ci powiedzieć ,ze juz tez taki stosowałem w Fiacie,ale potem jechałem na właściwa regulacje na stacje. Tak tez chciałem zrobic w kaczce ,ale nie pomyslałem o tym,że tylny błotnik moze uniemozliwic założenie tego ustrojstwa na stacji,więc chyba pozostane przy takiej regulacji jaka Ty zrobiłeś.

Robercie , gratulacje . Podziwiam Twoją pomysłowość .
Czekamy na fotki z pierwszej przejażdżki

Gratulacje i podziw dla pomysłoości