citroen mehari |
||||||||||||||||
2cvclub › INNE POJAZDY › Inne Citroeny też są n... › citroen mehari | ||||||||||||||||
|
Dodany: 2009-03-16, 21:07:17
witam,
|
![]() |
(rozmiar: 104.04 KB, pobrań: 98) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 489.31 KB, pobrań: 101) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 1.98 MB, pobrań: 113) | Pobierz |
oczywiście bardzo przepraszam wszystkich za wykorzystanie ich foto na forum klubowym-mam nadzieję że nik się nie gniewa
Ten na dolnym zdjęciu jeździł w Toruniu i to był chyba jedyny. Niestety, przyjechał zza granicy i za granicę po kilku latach pojechał. Chyba do Holandii.
Drogie są Meharki... oj drogie..
Dotykać strach, bo się ugnie....
Na toruńskiej stronie www.2cvpuls.com, jest zarejestrowany jeden użytkownik, który podpisał, że jest właścicielem Mehari - z Bielska Białej, ale nie wiem nic więcej
http://www.marktplaats.nl/index.php?url=http://auto.marktplaats.nl/oldtimers/237478794-citroen-mehari-1973.html
Łukasz namierzył taką aukcję w Holandii, jakby cię to interesowało to pomoc językowa i transportowa się znajdzie
kuba-s
Oczywiście, że jest Meharka w Polsce!
.....przynajmniej jedna :)
..i to – nie chcę się przechwalać, ale .... znów będzie o „moim” Płocku.
Kilka lat temu, nad jednym z jezior blisko Płocka – kupił sobie działkę rekreacyjną jakiś obcokrajowiec. Jedni mówią, że Francuz, inni, że Belg. Nie ważne.
Fakt, że przyjeżdża tam odpocząć – średnio na dwa tygodnie w roku.
A żeby mieć się czym wtedy polansować (bo przecież sezon w pełni) ;) -................przywiózł sobie......... (no? kto zgadnie?)
- OCZYWIŚCIE!
– MEHARKĘ!
W czasie, gdy go nie ma – auto stoi gdzieś u jakiegoś zaprzyjaźnionego tubylca w stodole.
Namierzyłem ja przypadkiem.
A raczej – wlazłem na nią :D
Dwa sezony temu ....została przez właściciela wstawiona ..... DO MOJEGO ZAPRZYJAŹNIONEGO MECHANIKA!
Sorki za słabą jakość zdjęć – miałem pod ręką jedynie komórkę.....
![]() |
(rozmiar: 18.64 KB, pobrań: 128) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 19.48 KB, pobrań: 102) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 18.23 KB, pobrań: 112) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 22.35 KB, pobrań: 119) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 20.65 KB, pobrań: 109) | Pobierz |
własnie co do sprowadzania z holandii, to chetnie pomoge.
Ale pamietac trzeba ze sprowadzanie jest drogie, ja ostatnio sprowadzalem sobie auto to koszty sprowadzenia i zarejestrowania przekroczyly wartosc auta.
Do holandii z Warszawy jest 1300km, czyli w ta i spowrotem 2600km. Benzynka droga, chyba ze przyjedzie na wlasnych kolach, ale wtedy trzeba zalatwic ubezpieczenie i tablice wywozowe 200eur.
No i w kraju tlumaczenia dokumentow 200zl
podatek akcyza pare % od rynkowej wartosci auta, wiec nie od ceny zakupu tylko oni w urzedzie maja licznik cen rynkowych aut i od tego trzeba zaplacic podatek.
potem mocne nerwy w urzedzie, kolejki, popychanki itp.
Potem przeglad techniczny 210zl
rejestracja w kraju okolo 700zl.
Ja juz osobiscie sobie auta sprowadzacnie bede, za duzo stresu i kasy. Ale jak ktos chetny, to moge pomoc. :)
Przećwiczyłem to i ja - na mojej SZÓSTEJ kaczce (przywoziłem ją z Berlina, więc przynajmniej bliżej miałem)
Ale koszty - łącznie z ”pierwszym przeglądem sprowadzanego auta”, a polisą, z opłatami rejestracyjnymi w Wydziale Komunikacji - zamknęły mi się kwotą - bez jakichś drobnych 1700 zł.
Żeby było jasne: SAME koszty administracyjne i opłaty!
Koszty paliwa itd - to zupełnie inna bajka!
...jednym słowem - ”skórka za wyprawkę”....
witam,
a kto to rozumie:
Bent u geïnteresseerd en wilt u meer info, mail dan. Voor alle mensen die nu inmiddels hebben gereageerd met onrealistische biedingen en vragen wat een goed bod is: Bieden vanaf € 2000,00. Anders reageer ik sowiezo niet. Als dit een onrealistische prijs mijnerzijds is, hou ik hem zonder problemen zelf. De € 15,00 van deze advertentie is hoe dan ook goed besteed.
ten ktoś ma na myśli 2000 euro?