Początek drogi :)

Kuba a gdzie zdjęcia długo wyczekiwanych i wypoconych zderzaków ? :D Kiedy jemy ciasto? :P

Dopiero wczoraj je złożyłem. Użyłem czarnej folii (taśmy) ochronnej na progi - pas 200 cm o szerokości 11 cm kosztuje 20 zł, z tego można wyciąć pasy na zderzaki i jeszcze zostaje sporo. Ma fajną, delikatną fakturę (lekko chropowatą).
Zderzaki były powyginane, tylny był solidnie wgnieciony w 2 miejscach. Matthew wszystko wyklepał, wyprostował, dorobił i wspawał nową blachę w przednim derzaku (ta płaska), pomalował. Użyta została tylko minimalna ilość szpachli w miejscach gdzie pozostały ślady po wgnieceniach.

Nie normalnie przesada... !! Auta fabrycznie tak dopracowane nie wychodziły ;)

I w takim ładnym kolorze, jeszcze trochę a będzie się mówiło, że najlepsze kaczki są z łodzi....

To chyba zdjęcia przedstawiające wznowienie produkcji...

wygląda to bardzo profesjonalnie:)

jest to bodziec abym zaczął spawarki używać częściej:)

Udało mi się raz zaspawać dziurę w drzwiach 2cv, mam już patent jak to robić bo blacha 2cv jest bardzo cienka:)

Dzięki dobrej regulacji spawarki przez Zbyszka mogę teraz robić cuda:)

Cały szacunek dla spawacza zderzaka bo wiem jakie to jest trudne:)



Oby tak dalej:) Kaczka wygląda lepiej niż z fabryki, powiedziałbym aż szkoda jeździć:)

Zloek dotknął ważnego tematu. ”(...) Że aż szkoda jeździć”.
Może dlatego zawsze czułem jakiś wewnętrzny opór przed zrobieniem kaczki ”na cito” czy też ”idealnie”. (co zresztą wszyscy dobrze nie raz widzieli) Bo obawiałbym się, że jak już to zrobię, to wstawię do garażu i aż żal mi będzie... nie tylko jeździć, ale wciskać się w wąskie miejsca parkingowe, przesmykiwać się koło stojących prosto przy prawoskecie itp. Ale przedewszystkim straszne wydaje mi się to, że wtedy, kiedy kaczka była by już całkiem zrobiona, to co do k...nędzy można byłoby przy niej jeszcze robić.
Bo przecież przy kaczce robić trzeba. :)

Nie szkoda. Ale fajnie byłoby mieć drugą, ”szczura”.

Saurus dobrze piszę/

Dokładnie o tym myślałem, żeby jedna kaczka była tip top na okazje a drugą, aby zarabiać na stłuczkach:)

Ale mam problem, bo mam tylko jedną kaczkę, i co teraz? I tak już przypomina szczura, a tym do ślubu pojechać trzeba......