Widziałem kaczkę dawno, dawno temu... |
|||||||
2cvclub › 2CV FILMY - FOTKI - GA... › Widziałem Kaczkę › Widziałem kaczkę dawno, dawno temu... | |||||||
|
Dodany: 2012-01-02, 10:55:59
Ciekawa kolorystyka szary z pistacjowym (tak mi się wydaje przynajmniej). Ale do kaczuszki wszystkie kolory pasuję - jedne tylko trochę bardziej drugie trochę mniej. W tym wypadku połączenie super i jeszcze sportowe zamknięcie maski - to jest to!
|
||||||
|
Dodany: 2012-01-02, 10:58:52
Mpool i jeszcze sportowe zamknięcie maski - to jest to! Kaczy dziób nie otworzy się raptownie w czasie jazdy. |
||||||
|
|||||||
|
Dodany: 2012-01-02, 11:32:03
Szkoda że wyparowało to zdjęcie.
Ostatnio edytowany przez: Mpool, 2012-01-02 11:41:27
|
||||||
|
|||||||
|
Dodany: 2012-01-02, 15:40:46
Kiedyś, gdy bilety lotnicze były drogie, ludzie zwiedzali Europę dużo przyjemniej. Pakowali walizy do bagażników i siadali za kierownicami swoich samochodów. W Polsce spotkać było można w latach 70. sporo nowinek motoryzacyjnych znanych tylko z prasy. Ale sporo też przyjeżdżało wiekowymi pojazdami. Widywałem np. Renault 4CV (poprzednik R4), Citroeny 2CV czy HY. Oczywiście DSy. Na zdjęciu z 1974 r. widać parking pod zakopiańskim pedetem. Jakoś nie przyszło mi do głowy podejść bliżej i uwiecznić kaczuszkę dzielnych Francuzów, bohaterów wielkiej włóczęgi. A może to tytułowy gamoń po utracie białego Cadillaca?
Załączniki
|
||||||
|
Dodany: 2012-01-03, 14:08:16
Maj 2010 r. Zdjęcie z Krety, a zatem przedstawia krecią kaczkę.
Załączniki
|
||||||
|
Dodany: 2012-02-29, 14:34:05
Mpool Szkoda że wyparowało to zdjęcie.
Tak jak pamiętam Lublin z czasów kiedy byłem dzieckiem. Eeetam, 77 roku to nie pamiętasz :)) |
||||||
|
Dodany: 2012-02-29, 15:59:11
Nasze pierwsze zagraniczne wakacje z samochodem w Chorwacji skończyły się złapaniem wirusa - ”wakacje z klasykiem”. Na miejscu spotkaliśmy tylu turystów z Austrii, Niemiec, Francji, Belgii w klasycznych samochodach. Od Citroena 2CV do luksusowego Mercedesa W 111 Cabrio. Na miejscu w powszechnym użyciu Renault 4. Spotkaliśmy też Renault 4 w wersji bez drzwi i z brezentowym dachem oraz Renault 3. Sporo takich samochodów umierało w krzakach. W Słowenii sympatyczne spotkanie z wydłużonym, czterodrzwiowym garbusem. Jego właściciel na odjezdne zamuczał do nas klaksonem.
Załączniki
|
||||||
|
Dodany: 2012-02-29, 21:43:46
”Autka umierały w krzakach”...bardzo artystycznie i z duszą powiedziane. Brawo Noelu
|
||||||
Liczba wyświetleń: 6932
Oglądasz posty
11
- 20
z 60
|
|||||||