Ostrzeżenie - ramy ”Ural”

2cvclubCO NOWEGO NA FORUM? Książka skarg i zażale...Ostrzeżenie - ramy ”Ural”
 
offline matthew
użytkownik
T:14 P:138
Dodany: 2012-04-01, 23:36:37

Jest to ciężki temat dla forumowiczów, każdy chce uniknąć kwasów, żyć w zgodzie na forum i ewentualnie pomagać swoimi uwagami czy doświadczeniami. Jednak ja obserwowałem poczynania Kuby z tym egzemplarzem ramy i jak już sam wspomniał od początku wyglądało to blado. Dosztukowywałem Saurusowi przedni zaczep maski bo był 3cm za krótki i nawet nie łapał klapy... Szczerze przyznam, że Kuba naprawdę wykazał się zrozumieniem, bo mi przy takiej ilości kombinacji i patentów już dawno puściłyby nerwy. Trudno jest mi tutaj oceniać czy można się tłumaczyć tym, że cena nie była wygórowana. Wydaje mi się, że jaką by ona nie była towar sprzedawany jako gotowy element: młotek, biurko, doniczka czy rura powinny spełniać swój cel. Saurus kupił ramę do montażu z kompletem wszystkich śrubek itp, nie odbyło się to na zasadzie ”masz gorszy egzemplarz taniej, kombinuj sam” Co w tym momencie da ten cały ocynk skoro będzie musiał przerabiać te mocowania i najprawdopodobniej wspawać nowe?

 
offline Fougasse
użytkownik
T:35 P:566
Dodany: 2012-04-01, 23:39:54

Arek ok
Przecież nie ma rzeczy, aut, Kaczuch idealnych.
Jak się coś w 2CV naprawi to kolejna część lub podzespół padnie, choć czasem...nie powinien, no bo przecież był miesiąc temu naprawiany usmiech
Moja lepsza Połówcia jak wracam z garażu pyta mnie czy już WRESZCIE wszystko w Kaczulce działa? Wtedy nie wiem co odpowiedzieć? bo wiadomo, że i tak i nie smiech
Taki jest urok naszych Kaczuch. W końcu jeśli wszystko byśmy w nich zrobili na tip-top to co dalej? Podobno jest taki nurt filozoficzny usmiech gdzie samo działanie sprawia człowiekowi radość a nie cel.
Pozdrawiam!

 
offline ural
użytkownik
T:6 P:255
Dodany: 2012-04-02, 09:11:31

Zostałem poproszony do tablicy.
Uważam, że każdy ma prawo do wydawania własnej opinii . Należy jednak zawsze przemyśleć w spokoju co chcemy przekazać potomnym, a nie tylko wylać swoje osobiste gorzkie żale. Nikt nigdy nie zagwarantuje, że będzie łatwo i że wszystko będzie pasowało podczas remontu - wymiany ramy w naszych samochodzikach. Nie jest to konstrukcja z przed roku, lecz już nie jednokrotnie remontowane, z wspawanymi nowymi podłogami, grodziami itp. Moja pierwsza rama na której przejechałem już kawał świata sprawuje się wyśmienicie, a cała konstrukcja złożyła się prawie bez zgrzytów. Czy było łatwo - NIE, ale robione z sercem. Wiedziałem co mnie czeka zaczynając remont, wiedziałem czy mam chęci na jego przeprowadzenie, czas, zaplecze i wiedzę do tego zadania. Jak coś nie szło , to nie biegałem po całym mieście przeklinając cały świat, lecz po przemyśleniu kwestii posuwałem robotę dalej. Uważam, że kto nie lubi smarów, poranionych dłoni, nie powinien zabierać się za remonty. W mojej kaczce zamknięcie maski pasuje OK. Naprawdę nie wiem dlaczego tak tęgie głowy z Łodzi - nie raz już chwalone a niekiedy stawiane do pionu przez swoją ,, wyrywność ,,, nie mogą poradzić sobie z tą robotą i ją doprowadzić do końca.
Twoje ostrzeżenie utwierdza mnie w przekonaniu, że w moich ramach powinny być tylko otwory do przykręcenia belek z wahaczami, oraz jeden otwór do ustalenia budki ( kolumny kierowniczej z maglownicą ) z ramą. Pozostałe otwory powinien każdy wiercić sam gdzie mu pasuje - jak mu pozwala nowa podłoga, zaczepy maski itp. Remont potrwał by miesiąc dłużej, zostało by spalonych kilka wierteł, ale jakie było by zadowolenie przesiąknięte potem po zakończeniu pracy . Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.

PS. Wszystko jak piszesz szło jak po grudzie, a taki śliczny samochód wyszedł - GRATULUJĘ.

zaczep.jpg
Plik: zaczep.jpg

Ostatnio edytowany przez: ural, 2012-04-02 09:14:28
spinaczZałączniki
zaczep.jpg zaczep.jpg (rozmiar: 110.25 KB, pobrań: 104) Pobierz
 
offline Saurus8
użytkownik
T:42 P:477
Dodany: 2012-04-02, 11:00:22

Pawle nie odwracaj kota ogonem. To moja wina, że jest źle, bo źle składam? Że zderzaki, błotniki, maska nie pasują tak jak powinny? Że te śmiechu warte mocowania amortyzatorów, z dosmarkanych do ramy uciętych śrub pękają?
Jak idzie dobrze to dobrze, a jak coś SPIEPRZYŁEŚ JAK SIĘ PATRZY, to nawet nie masz jaj żeby wziąć odpowiedzialność za swoje błędy, nawet słowem nie wspomnisz że jakoś się poczuwasz do winy, że gdzieś mogłeś popełnić błąd. Lepiej udawać że z Twojej strony jest wszystko dobrze i próbować przerzucić winę na tego, co składa. Cieszmy się wszyscy że nie budujesz domów albo mostów.
Jesteś cwaniakiem który dorwał się do spawarki, coś naknocił i myśli że złapał kurę znoszącą złote jaja. Co mnie obchodzi jakie problemy Ty miałeś ze swoją ramą, a jakich nie miałeś? Czy to zmienia fakt, że dostałem bubel z ukrytymi wadami, bo pomijając mocowania amortyzatorów, nie wierzę że nie wiedziałeś np. o problemach z ustawieniem tylnego zderzaka (wynikających z samej konstrukcji!) gdy sprzedawałeś mi tę ramę wciskając kit, że wszystko będzie dobrze, co najwyżej niektóre otworki trzeba rozwiercić, bo mogą być lekko przesunięte.

Ostatnio edytowany przez: Saurus8, 2012-04-02 11:02:41
 
offline arekban
administrator
T:68 P:1256
Dodany: 2012-04-02, 12:51:44

Saurus - wyluzuj !
Nie bronie tutaj Pawła - bo zapewne dał ciała...
Ty zamiast wylewać żale - wyłącz komputer na tydzień - weź się za te mocowania amortyzatorów a jak ochłoniesz to pochwal się jak Ci fajnie wyszło.

My Polski naród próbujemy samemu grzebać, kupować jak najtaniej i oczekiwać super jakości, papierów, gwarancji i co tam jeszcze.... Nigdy cena nie będzie równała się jakości.

Przypomina mi się mój post sprzed 3 lat gdzie podobnie reagowałem - a teraz żałuje - a więc .... gumówka... spawarka... kawał metalu - cynk w sprayu i do roboty !

Pisałem już niejednokrotnie:
Mam jeden taki nowszy dupowóz w którym nic nie idzie zgrzebać... co najwyżej w serwisie z komputerem w ręce....
Kaczka jest po to aby można było podłubać przy niej .. Fougasse to rozumie doskonale... i jak wszystko było by idealne w naszych 2cv... i nie było by gdzie śrubokręta wetknąć ... niejeden z nas czułby wielka pustkę.

Masz kolejne wyzwanie i dasz radę :) !

Paweł z pewnością przed sprzedażą kolejnej ramy mocno przemyśli i przeanalizuje temat.

Plik który załączam z wymiarami ramy to podobno jakieś stare i nieaktualne wymiary.. o czym pisał też wcześniej Brazyliana. Może warto skorygować ten plik.
Swoją droga dziwię się,że do tej pory nie powstał jakiś oficjalny szablon do sprawdzania wymiarów ram kaczek z lat ’80. Choćby z kartonu. A może jednak takiego oficjalnego szablonu nie da się zrobić bo każda kaczka jest inna ? Nie wiem.

Ostatnio chciałem przełożyć na chwil kilka komplet drzwi z jednej kaczki do drugiej - obie z Francji - obie z 86 roku... różnica w produkcji - tylko 2 miesiące. Niestety poległem bo bez gumowego młotka i giecia blach by sie nie obyło. Nie pasowały więc spasowałem ;)

rama.jpg
Plik: rama.jpg

Ostatnio edytowany przez: arekban, 2012-04-02 17:35:46
spinaczZałączniki
rama.jpg rama.jpg (rozmiar: 102.01 KB, pobrań: 111) Pobierz
 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2012-04-02, 18:35:36

Ten rysunek pochodzi z książki z końca lat 50. Ramy miały wtedy nieco inne profile, były wyższe chociażby.

Właśnie skończyłem montować kaczkę na ramie typu ”ural”.
Widząc ją po raz pierwszy było dla mnie oczywiste w jaki sposób zostało osiągnięte obniżenie ceny.
Było dla mnie jasne, że jest to własna konstrukcja ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Widziałem to na oko.
W tej ramie typu ”ural” którą montowałem, kąty wzniosu były niezłe, tylny zderzak wchodził właściwie. Przód wymagał tylko przesunięcia świateł i zderzaka nieco do przodu.
Ale nie spodziewałem się czegoś innego.
Miałem też do czynienia z ramą ”poznańską” która miała nie równo
(4 mm) punkty mocowania zawieszenia (lewa do prawej)
Niestety, jeśli jest się perfekcjonistą lubiącym wysoką ”kulturę techniczną” to trzeba z jednej i drugiej zrezygnować od razu. Ale na etapie oglądania.
Tylko co wtedy? Za inną trzeba zapłacić dużo więcej.
Nie bez powodu się mówi, że auta były kiedyś robione ”z większą kulturą”. Dlatego jestem zwolennikiem jak najdłuższego reanimowania ram.
I dlatego wybierając ramę dla siebie, kupiłem ramę od Sota.
Wbrew temu co już tu zostało powiedziane w tej ramie nie ma problemów z montażem. Najmniejszych.
Ale za to się płaci.
Również czasem.

W dyskusji wszystkie strony mają swoje racje.
Jesteśmy na takim etapie gospodarczym, że robienie w Polsce ram z homologacją jest nie możliwe. Można je tylko ściągać z zachodu.
Ale do tamtych też mam ”ograniczone zaufanie”.

N a koniec powiem jedno.
Koledzy, uważajcie, żeby spory w gruncie rzeczy rozbijające się o rzeczy materialne, a więc mało ważne, lub bardzo mało ważne, nie zabiły was.
Nie zabiły społeczności.
Bo jeśli kolejne osoby przestaną się do siebie odzywać, to nie pozostanie nic innego jak się wycofać.
W trosce o swoją własna wiarę w bliźniego.
Że potrafi wybaczać i zapominać.
A także że potrafi z pokorą przyjmować błędy.

Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2012-04-02 18:41:19
 
offline Saurus8
użytkownik
T:42 P:477
Dodany: 2012-04-02, 18:55:43

Panowie - ja wszystko rozumiem, byłbym w stanie przełknąć moje kombinacje ze zderzakami, ale w tym momencie wkurzają mnie niezmiernie 2 czynniki:
- że w ramie za, jakby nie patrzeć, grube pieniądze mocowania amortyzatorów są zrobione byle jak, jak dla mnie mogłyby wyglądać paskudnie byle były ”gniotsa nie łamiotsa”, że się łamią w czasie normalnego użytkowania. Poprawienie tego ani ze strony projektowej, ani wykonawczej nie jest dla mnie w tej chwili najmniejszym wyzwaniem, ale chyba nie o to chodzi w kupnie gotowego produktu? To jest bardzo poważna ingerencja a nie jakaś tam kosmetyka i rozwiercanie otworków.
-że konstruktor tej ramy nie wykazuje nawet odrobiny wątpliwości i ani jednym słowem nie daje znać że jest mu z tego powodu w jakiś sposób przykro; co więcej, próbuje przerzucić na mnie odpowiedzialność za niedoróbki ”bo nie umiem składać” i usiłuje ze mnie zrobić idiotę technicznego.

 
offline White_Duck
użytkownik
T:27 P:650
Dodany: 2012-04-02, 19:01:53

Cały czas mnie ciekawi sytuacja ze zdjęcia 01, czemu aż tyle tych podkładek co Porównałem zdjęcia mojej ramy, z którą nie było problemów przy montażu z ramą Urala i rzeczywiście, te podłużnice się różnią, moje się zwężają, Uralowe są proste, ale mimo to, punkty mocowania i tak są przecież proste. Zobrazowałem to, czerwona linia to teoretycznie linia, którą tworzy rama ze zwężającą się podłużnicą (przy czym absolutnie nie wiem, czy mam rację bo w ręce ramy Urala nie trzymałem) a ta, która wynika z podkładek (żółta) to jakiś kosmos! Gdyby ta czerwona była tą właściwą to jedna podkładka i byłoby po sprawie. Żółta linia jest nieprawdopodobna, to jest przecież sama końcówka tej ramy, nie zwęża się ona nagle tylko to zwężenie jest rozciągnięte na sporym odcinku. Dlatego coś mi to wygląda na przekombinowane, tym bardziej, że te uchwyty pod zderzak jakieś takie mocno pogięte co zobrazowałem niebieską (prosta linia, jaką powinien mieć prawidłowy uchwyt) i zieloną linią (krzywizna).

spinaczZałączniki
bez tytułu2.JPG bez tytułu2.JPG (rozmiar: 22.75 KB, pobrań: 104) Pobierz
bez tytułu.JPG bez tytułu.JPG (rozmiar: 22.72 KB, pobrań: 99) Pobierz
 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2012-04-02, 19:19:30

Jest coś na rzeczy, dodam, że ja z ramą urala nie miałem takich problemów z tylnym zderzakiem.
Mnie też to zdziwiło, ale... gratulacje za odwagę, ja o tym nie napisałem.

 
offline Saurus8
użytkownik
T:42 P:477
Dodany: 2012-04-02, 19:25:46

Spójrzcie uważnie - nie sugerujcie się częścią ze śrubami, gdzie blacha siłą skręcania śrub została ułożona pod ich łbami (oryginalnie wszak to mocowanie było całkiem płaskie). Podkładki obróciły całe mocowanie w punkcie mocowania, który na zdjęciu jest po lewej stronie.
Spójrzcie na wystającą poza ramę część mocowania - jest idealnie równoległa do niebieskiej linii narysowanej przez White Duck, czyli rzekomo prawidłowej (i tak nie całkiem, bo podłużnice oprócz tego, że nie zwężane, są jeszcze za wysokie i zderzak powinien być jeszcze 2 cm wyżej). Gdybym nie podłożył podkładek, mocowanie byłoby płaskie i równolegle ustawione do czerwonej linii - tak zresztą było na tym zdjęciu:
http://z1.frix.pl/frix391/7623b1ea00097a314ebd37a4/zderzaki_03.jpg

Ostatnio edytowany przez: Saurus8, 2012-04-02 19:26:18
Liczba wyświetleń: 5238
Oglądasz posty 11 - 20 z 32
 
Nazwa forum:
2cvclub
Opis forum:
Międzyklubowe Forum Miłośników Samochodu Citroen 2CV w Polsce
Kategoria forum: Motoryzacja
Liczba użytkowników: 133
Odwiedzin dziś (łącznie): 26 (441003)
Postów: 21183 / Tematów: 1899
Pliki załączone w tym temacie:
 
Najaktywniejszy użytkownik:
Tematów: 162 / Postów: 2184
Ostatnio aktywne tematy:
(2014-11-16, 17:36)
(2014-11-16, 17:34)
(2014-11-06, 13:09)
Użytkownicy forum
Administracja forum: Brak uprawnień
Użytkownicy forum: Brak uprawnień