Kalendarz 2013

Biorąc pod uwagę zróżnicowanie jakościowe i formatowe zdjęć, szacunkowe zainteresowanie oraz brak sponsorów, podjąłem decyzję, że w tym roku ”wyprodukujemy” kalendarz podobny do tego z 2012 roku - czyli stojący biurkowy, zbliżony formatem kartek do A6. To jedyne rozwiązanie pozwalające utrzymać koszty na sensownym poziomie - czyli poniżej 20zł. Ma ono także kolejny plus - łatwość wysyłki.
Zamówienia składające się z imienia i nazwiska, adresu do wysyłki oraz ilości egzemplarzy proszę przesyłać na 2cv.lublin@gmail.com.
W przyszłym tygodniu jury wybierze odpowiednie fotografie i do ich autorów zwrócę się drogą mailową o przesłanie zgody na publikację oraz podanie adresu do wysyłki bezpłatnego egzemplarza.
W przyszłym tygodniu podam też ostateczna cenę oraz termin wykonania.

Puk, puk! Szanowna Wysoka Komisjo! I co? :)

Zdjęcia wybrane. Nadmienię, że nie uczestniczyłem w pracach jury, ale generalnie zgadzam się z ich decyzjami... Ci co mieli się dowiedzieć, to się dowiedzieli. Ale wszystkim bardzo gorąco dziękuję :)
Myślę, że za tydzień będę mógł podać już konkretna cenę i oficjalnie rozpocząć przyjmowanie zamówień.

Kalendarz jutro trafi do drukarni. W przyszłym tygodniu rozpoczynam sprzedaż. Cena za 1 szt. 15zł. Plus koszty przesyłki. Dlatego lepiej zamawiać wspólnie więcej egzemplarzy. Zamówienia przyjmuję drogą mailową na 2cv.lublin@gmail.com - koniecznie proszę o podanie adresu do wysyłki. Wolę nie wysyłać za pobraniem, chyba że komuś bardzo zależy. Preferowałbym wpłaty na konto: 76 1030 0019 0109 8518 0503 6355. Rafał Młynarski, 20-515 Lublin, Krężnica Jara 442

Raff2, kalendarz prezentuje się znakomicie. Gratuluję i dziękuję za Twoją pracę i zaangażowane.

Przy okazji odświeżyłem temat, bo po wieczornych rozmowach kalendarz zniknął z pierwszej piątki. A informacja ważna dla wszystkich.

Z powodów niezależnych ode mnie (kurier) kalendarze nie dotarły do mnie w piątek lub w sobotę. A ponieważ wyjeżdżam teraz na dwa dni, to odbiór i w związku z tym wysyłka zamówionych egzemplarzy, możli

Z powodów niezależnych ode mnie (kurier) kalendarze nie dotarły do mnie w piątek lub w sobotę. A ponieważ wyjeżdżam teraz na dwa dni, to odbiór i w związku z tym wysyłka zamówionych egzemplarzy, możliwe będą dopiero w środę. Za poślizg przepraszam. I jednocześnie przypominam o możliwości składania zamówień :)

Poczekamy. Spokojnie, wszak kalendarz jest na 2013 rok

To żaden problem. Tylko nowojorska premiera tym razem nie wypaliła.

Pierwsze egzemplarze już wysłane. A parę sztuk już nawet doręczonych...
Czekam na dalsze zamówienia :)