Drugi Remont Kaczki - pytania

Nie chcę tutaj nic sugerować ani sprawiać przykrości ale z tego co wiem na temat silników, które nie posiadają simmeringów częściowo lub całkowicie to objaw wycieku oleju jest przyczyną przedmuchów... są one na tyle spore, że odrzutnik nie radzi sobie z nadmiarem oleju. Mogę się mylić oczywiście. Silnik z Renault 4 0.8 jest doskonałym przykładem, nie posiada w ogóle simmeringów tylko odrzutniki.

Sugeruj sugeruj. Teraz już wiem, że nie powinienem się do tego dotykać. Ilość oleju w tym miejscu była minimalna, a więc można założyć, że tam jest ok. Lepsze jest wrogiem dobrego.
A co z głowicą?.......czyścić?....czy dać spokój...

Może to być też kwestia kiepsko działającego zaworka odmy. Nie tylko wyrównuje ciśnienie (bo jakieś przedmuchy _zawsze_ są) ale też tworzy podciśnienie w skrzyni korbowej. Jest na to prosty test: wyjąć bagnet oleju, na rurkę założyć szczelnie gumowy wężyk a jego koniec zanurzyć w wodzie. Po odpaleniu silnika przy ”zdrowym” zaworku powinien podnieśc się 20-30 cm słup wody. Jak kiepsko działa to puszcza w obie strony, czyli nie tworzy się za bardzo ciśnienie które wyrzuca olej, ale podciśnienie jest za słabe by wspomagać takie uszczelnienia.

No przy takim stanie rozłożenia silnika, test nie jest możliwy do wykonania. Dziękuje jednak za sugestię. Jak uda mi się złożyć go z powrotem i nie zostaną żadne części to wykonam test

Na obecność przedmuchów i nieszczelnych zaworów dobry jest test kompresji, ale czemu go teraz nie wykonasz to sam wiesz ;)

Wiem wiem. Miałem tylko wymienić simeringi . Kompresje sprawdzę jak wszystko złożę. Przy kolejnym remoncie zacznę od właściwej strony a teraz to już ”po ptokach”
Kaczka uczy, Kaczka bawi , Kaczka zawsze nas poprawi

Aż się prosi w tej chwili przy zdjetej głowicy aby zrobic test szczelności zaworów zalewając naftą od strony kolektorów.

Jak się leje to dotarcie i regulacja nie powinna sprawić wprawnemu mechanikowi wielkiego kłopotu. Ja tego samemu jeszcze nie próbowałem ... może i nie trudna sprawa.

Lepiej zalać benzyną. Czyszczenie z nafty to niepotrzebny kłopot a szczelne zawory utrzymają benzynę tak samo.

A co myślicie o denaturacie do takiego testu? Tutaj przemawia prze ze mnie wygodnictwo. Denaturat mam, a benzynkę trzeba zorganizować.

A jeżeli będzie szczelnie to może nic nie ruszać. Koszt regeneracji głowic to ok 400 zł, może warto zaoszczędzić ??

Myślę że tak. Problem z naftą jest taki, że w zasadzie nie wysycha a alkohol o takim stężeniu dość szybko paruje. Jak będzie szczelnie, to pewnie, że nie ruszać.
Ja zapłaciłem 180 zł za regenerację głowic (frezowanie gniazd i zaworów oraz wymiana 2 prowadnic zaworów) w naprawdę profesjonalnym warsztacie, chyba z najlepszymi maszynami w Łodzi. Miałem własne uszczelniacze, ale to koszt ok. 20 zł. Nawet z wysyłką do Łodzi i z powrotem oszczędziłbyś 150 zł w porównaniu do tego co Ci oferują a ja przejeżdżam codziennie obok tego warsztatu.
Dobrze by było gdybyś miał możliwość obejrzeć zawory i gniazda, jeśli nie mają wyraźnych wżerów to wystarczy Ci coś takiego w domowych warunkach: pasta ścierna, wężyk gumowy i wiertarka