Nasze kaczuszki i kaczątka

Nowy Jork. Rano. Minęła 8:30. W oczekiwaniu na huragan, który ma uderzyć na miasto dziś wieczorem naszego czasu, ostatni mieszkańcy podążają pustoszejącymi ulicami do domów z zapasami niezbędnych rzeczy. Na zdjęciu Citroen pełen zapasów zbliża się do celu. M.C. TOY 1:55.

Dziś światowy dzień rozrzutności (?) i równocześnie dzień oszczędności. Tak wyczytałem na portalu bankier.pl . Może dlatego wczoraj dostałem pocztą niespodziankę od kolegi. Torbę na zakupy. W liściku napisał, że tak spodobała mu się ta kiczowata torba, że uległ pokusie.
Torbę dołączam do kaczuszkowych zbiorów.

Noelu, oto modelarz troche niekonwekcjonalny. Co prawda jeszcze nie zrobil 2CV, ale otarl sie o Cytrynke.

http://auto.fishki.net/comment.php?id=157575

wow ale mi teraz popsułeś głowę tym kolesiem :) rewelacje robi, a kaczkę może zrobi jak go naprowadzimy :D

Piękne modele. Widzę nawet autobus Citroën. :)

Trudno było ustalić nazwisko pisane fonetycznie po rosyjsku, ale to Martin Hekeshoven z Niemiec.

http://izismile.com/2012/10/31/amazing_vintage_models_made_from_trash_34_pics.html
http://fifties50s.blogspot.com/

Znalazłem też link do oryginalnej strony, której rosyjską wersję Rosikon dał wyżej, ale nie chcę wstawiać linku, bo...

Czy ten model Citroëna Revolte zainspirowanego wprawdzie 2CV, ale jednak luksusowego, może by zaliczony do kolekcji kaczuszek? Norev seria Showroom.

Noelu, możesz go dołączyć ale tak troszkę z boczku

Jeszcze jeden model w skali H0 z firmy Oxford. Tym razem metalowy. Żółto-czarny Citroën 2CV Charleston w jesiennej scenerii. Czy też kończy sezon 2012?

Nie tak dawno kupiłem ładny obrazek z cytrynką. Niestety pudełko otworzyłem dopiero wczoraj wieczorem. A tam zniszczenia. Ktoś w drukarni chyba przez pomyłkę włożył wszystko pod gilotynę. Nie mogę już zareklamować towaru w sklepie. Ratuję obrazek. Jak coś mi wyjdzie pokażę.