2cvclub - KUPIĘ / SPRZEDAM - KUPIĘ - Poszukuję Citroëna 2CV

Poszukuję Citroëna 2CV dla kolegi
2cvclub › KUPIĘ / SPRZEDAM › KUPIĘ › Poszukuję Citroëna 2CV

hurtownia2cv użytkownik T:135 P:1179	Dodany: 2013-01-19, 08:52:31 Link Noel Mieli przeprowadzkę przed laty. Myślę, że część dokumentów poszła do Wojewódzkiego Archiwum Państwowego. ”Fizycznie” - tak. Ale mogli je przecież wcześniej zdygitalizować, żeby (choćby w takiej sprawie) mieć do nich choć wirtualny wgląd. A Wam przecież nie jest potrzebny ORYGINAŁ. W zupełności wystarczy wydruk skanu. Mimo wszystko zacząłbym więc od wizyty w Wydziale Komunikacji, ...ale ok, więcej już się nie wymądrzam Noel Nie chciałem, żeby niepotrzebne były w garażu. Chciałem je przejąć. Coraz bardziej Cię lubię. Widzę, że jesteś z tej samej bajki, co ja - nie pozwalasz, żeby coś było zagrożone, że kiedyś wyjedzie na złom.

arekban administrator T:68 P:1256	Dodany: 2013-01-19, 10:16:46 Link Sam kiedyś próbowałem dowiedzieć się kto był właścicielem tej kaczki http://2cvclub.frix.pl/post/572928 Były stare czarne polskie tablice, był numer nadwozia (nie VIN !) Poprzez rejestr policji - ciężko jeśli nie ma numeru VIN, chyba że auto w ostatnich latach coś przeskrobało. W wydziale komunikacji odpowiednim do numerów telefonicznie nic nie załatwiłem, osobiście też bym nic nie wskórał. Trzeba pojawić się z dowodem osobistym i jeśli nie jestem albo nie byłem właścicielem ciężko cokolwiek uzyskać bez znajomości. Jest jeden skuteczny ale podstępny sposób na znalezienie auta - zwrócenie się do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z wnioskiem o udzielenie informacji w związku z kolizją z danym samochodem . Pewnie bez raportu policji się nie obejdzie.

Noel użytkownik T:203 P:2338	Dodany: 2013-01-22, 19:00:51 Link hurtownia2cv Noel Mieli przeprowadzkę przed laty. Myślę, że część dokumentów poszła do Wojewódzkiego Archiwum Państwowego. ”Fizycznie” - tak. Ale mogli je przecież wcześniej zdygitalizować, żeby (choćby w takiej sprawie) mieć do nich choć wirtualny wgląd. A Wam przecież nie jest potrzebny ORYGINAŁ. W zupełności wystarczy wydruk skanu. Mimo wszystko zacząłbym więc od wizyty w Wydziale Komunikacji, ...ale ok, więcej już się nie wymądrzam Dobre rady, to nie wymądrzanie się. hurtownia2cv Noel Nie chciałem, żeby niepotrzebne były w garażu. Chciałem je przejąć. Coraz bardziej Cię lubię. Widzę, że jesteś z tej samej bajki, co ja - nie pozwalasz, żeby coś było zagrożone, że kiedyś wyjedzie na złom. Z wzajemnością. CECI N’EST PAS UNE VOITURE… C’EST UN MONSTRE DE VITESSE

2cvclub administrator T:162 P:2184	Dodany: 2013-01-22, 21:02:05 Link Mam doświadczenie z dawnych lat, kiedy to jeszcze byłem pięknu młody (i szczupły) z obławkawiania pani w urzędzie komunikacji w krakoweie. Otóż kupiłem kurołapa na któym była goła tablica krakowska, po pojechaniu do krakowa i zarzuceniu pań w urzędzie papierami jaki to wielki zabytak, dostaliśmy się do pani zarządzającej całym urzędem, po odpowiednim obłaskawianiu wyszliśmy z adresem i nazwiskiem formalnego własciciela, i z danymi samochodu. (ku mojemu zdumieniu papier opiewał na samochód Citroen 2CV silnik 375 rok produkcji 1949, data pierwszej rejestracji w polsce 2 listopad 1949 Kluczem bzz wtedy miły uśmiech, czekoladki i papiery z dużą ilością pieczątek mówiące jaki to wielki zabytek (co okazało się ku zdumieniu prawdą) 2CV nie da się nigdy do końca zepsuć, ani do końca naprawić
Liczba wyświetleń: 2964 Oglądasz posty 21 - 24 z 24

< Poprzednia 1 23