POLICZMY SIĘ - Warszawskie spotkanie kaczkowe

No to na razie data 2 sierpnia przeważa. Czekam na kolejne zgłoszenia i potwierdzenia

2 sierpnia już zapisałem w kalendarzu :)

300km. czyli około 8 godzin , damy rade na 2 sierpnia.
Jakieś pole namiotowe chyba w stolicy się znajdzie ?
W zeszłym roku byłem na ulicy Bitwy Warszawskiej 1920 chyba dalej istnieją?

Ja też się zgłaszam.

Poszukamy.
Być może miejsce w którym planuję końcówkę spotu, miejsce gdzie można usiąść pod gołyum niebem w domoweej i niezwykle malownoczej atmosferze, będzie mogło zapewnić hakies lukum. Dowiem się.
(na razie zamilczę co to za miejsce, bo uchylanie rąbka tajemnicy za wcześnie nie jest dobre).
Jak będzie ustalone, powiem.

Czy coś już ustaliłeś?
Kiedy już raczej wiemy, ale ....
Odświeżam temat :)

Moja praca polega w tej chwili na mozolnym odtwarzaniu kontaktów do starych kaczkowych znajomych, tych któryxh nie ma na forum i na ”prmowaniu idei” wśród nich, czyli żeby rzeczywiście hasło ”policzmy się” miało rację bytu.
A to trwa, bo nie wystarczy ”rzucić info” trzeba do kaxdeego indywidujanie podsjść...”.
Ale myślę, że się opłaci.
Tak czy inacfzej temat idzie do przodu, choć powoli bo mnóstwo innej roboty teraz mam na głowie, która ma mi zaowocować pracą. Ciekaw czy wyjdzie?
Tak czy siak niedługo kilka pieknych zdjęć uwidaczniającyh miejsce które będzie punktem docelowym zlotu.

Z chęcią się z Wami policzę. Wstępnie termin pasuje.

Potwierdzam datę spotkania na 2 sierpnia.
Pierwotne plany co do lokalizacji zlotu musiały ulec zmianie, a raczej przesunięciu.
Tłumaczę się:
Nawiązałem ostatnio fantastyczną znajomość z ”Turkusowym Domkiem”
fantastyczną instyutucją pół-otwartą.
Domem artystów, nieoficjalną instytyucją kultury alternatywnej, jak to zwał.
Zlot chciałem doprowadzić właśnie tam, ale okazało się, że ”Turrkusowy domek” jest nas w stanie zaprosić dopiero na początku wrzesnia, a czekać aż tyle nie było sensu.
2 Sierpnia mam nadzieję, przyjmie nas kawiarenka ”Stara Praga” z któej zacisznych stolików pod gołym niebem, też moiżna popatrzeć na kaczki.

Ale...propozyjcja ”Turkusowego Domku” daje nam kolejny potencjalny termin spotkania warszawskich kaczek:
Początek września.
Co wy na to?
A teraz pytanie, dlaczego ”Turkusowy Domek” jest instytucją tak przyjazną kaczkom?
Bo też ma z kaczkami coś wspólnego.
A żeby to udowodnić, kilka zdjęć, przedstawiających cudownośc tej instytrucji:

”Stara Praga” nie daje w prawdzie aż takich ”widoków” ale też jest zacna, i zacne towarzystwo w niej zwykło przesiadywać