POLICZMY SIĘ - Warszawskie spotkanie kaczkowe

Nasza obecność odmieni każde miejsce bezpowrotnie. :) A tak poważnie, rób jak czujesz. We wrześniu więcej kaczek powraca do gniazd po wakacjach i łatwiej o lokalne spotkanie. Jakieś słoiki też dotrą. :) Choć najważniejsze nie będą. Czy przedstawiciel GUS też będzie? ;)

Te dwie ”Kaczki” na fotelach w całkiem nie złym stanie . Ja piszę się na wrzesień, bo 2 sierpnia zaczynam wakacyjny wyjazd na Dryndę

Słuchajcie, wszem i wobec.
Jeśli wszyscy już wstępnie zneklarowni pojawią się w soboatę pod Stadionem, powinniśmy przekroczyć magiczną liczbę 10 kaczuszek.

Przypominam, że termin się zbliża.

Kto się melduje 2 sierpnia w Warszawie - termin zbliża się wielkimi krokami

Przybedziemy, no chyba, ze bedzie oberwanie chmury. To tez...

No, no. Szykuje się na prawdę doborowa ekipa.
Biorąc pod uwagę potwierdzenia przyjazdu o których ja wiem. (również spoza forum)

Zaczynamy między 10 a 11 rano na parkingu pod stacją kolejową Warszawa-Stadion, czyli na wielkim, pustym i ukochaanym już przez wszystkich spotyakających się miłośników motoryzacji, parkingu Stadionu Narodowego.
Kończymy w kawiarence Stara Praga, mieszącą się raptem 500 metrów dalej.
To co się będzie działo pomiędzy jest jeszcze moją słodką tajemnicą.
Ale mam w związku z tym jedno pytanie:
Czy wolicie zobaczyć kawałek warszawy Nowoczesnej, znanej i gwarnej, (proszono mnie o takie ustalenie trasy aby móc zrobić sobie zdjęcie pod Pałacem Kultury)
Czy też wolicie obejrzeć warszawę Starą, zapyziała, nieznaną i nie licującą z powagą stolicy?

Noelu, klapka mi nie przecieka, bo jest na stale zablindowana. Przeciekaja mi za to wszystkie drzwi i okna.

Kubas, mamy przeciez caly dzien. Damy rade opstrykac i Pajac i folklor praski i jeszcze wiecej.