arekban - historia mojej pierwszej 2cv... |
|||||||||||||||||||||||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › Renowacje Citroenów 2CV › arekban - historia mojej pierwszej 2cv... | |||||||||||||||||||||||||
|
Dodany: 2009-12-13, 14:18:27
A teraz cała prawda o budce...
Plik: DSC00755.JPG Plik: DSC00756.JPG Plik: DSC00758.JPG Plik: DSC00779.JPG Plik: DSC00780.JPG Plik: DSC00782.JPG Plik: DSC00783.JPG
Ostatnio edytowany przez: arekban, 2009-12-13 14:22:07
|
![]() |
(rozmiar: 137.75 KB, pobrań: 59) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 141.84 KB, pobrań: 56) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 140.69 KB, pobrań: 63) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 105.14 KB, pobrań: 52) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 77.47 KB, pobrań: 66) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 101.75 KB, pobrań: 109) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 112.91 KB, pobrań: 67) | Pobierz |
więcej fotek...
![]() |
(rozmiar: 105.04 KB, pobrań: 107) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 81.08 KB, pobrań: 132) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 95.46 KB, pobrań: 121) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 102.86 KB, pobrań: 95) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 99.1 KB, pobrań: 91) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 118.48 KB, pobrań: 88) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 89.63 KB, pobrań: 105) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 93.97 KB, pobrań: 103) | Pobierz |
Arku, patrzac na to wszystko to mnie zatkało. Tragedia.
Moim zdaniem zostałes poprostu oszukany przez sprzedawce.
Teraz myślę jak tę budkę doprowadzić do porządnego stanu aby za 2 lata nie robić tego samego.
Znacie jakieś dobre, sprawdzone środki do zaatakowanych już rdzą profili zamkniętych ? Ja wyczytałem pochlebne opinie o TECTYL ML do profili zamkniętych i o FERTAN - jako odrdzewiacz przed podkałdem i szpachlą.
Arku, jak by co mamy dobra budke cała w holandii do wziecia.
Myślę, że taniej wyjdzie kupić budkę niż zlepiac to co jest na fotkach.
Jak by co to daj znać, budke zdrową mamy.
Arku, nie chcę Cię martwić, ale .... JEDYNYNAPRAWDĘ SKUTECZNY środek do (cytuję) ”zaatakowanych już rdzą profili zamkniętych” - to....najpierw kątówka, a póżniej migomat....
I wcale niekoniecznie od razu - firmowe gotowce do wymiany. Są jeszcze na tym świecie blacharze, którzy potrafią cuda wyczarować ze zwykłego arkusza blachy.
Na pewno buda w dobrym stanie to lepsze rozwiązanie. Na pewno też będziesz musiał trochę pracy w nią włożyć, ale każde spawanie nie wpływa dobrze na trwałość blach.
.....wiesz co, Arku?......
Tak czytam te Twoje opisy.... tak oglądam fotki..... i nabieram coraz głębszego przekonania, że jednak powinieneś poprosić Admina o przeniesienie tego tematu - do całkiem innego działu....
”Książka skarg i zażaleń” - AŻ SIĘ PROSI, żeby to tam ulokować... niestety...:/
Większość użytkowników tego forum jest ze szkoły ”wyciąć i wstawić nowy element” lub wyrzucuć i wstawić nowy element. Ja natomiast jestem ze szkoły uważanej przeze mnie za starszą i lepszą, ratowania tego co jest jak długo się da. Mistrzem tej szkoły jest mój tata, występujący tu pod nickiem marianstrzelecki, i on opanował do mistrzostwa sposoby ”zatrzymywania istniejącej rdzy” i sposoby żeby się nie rozprzestrzeniała. Próbka jego technologii: Do zaatakowanych przestrzeni zamkniętrych wpsiukuje się wodorozcieńczoną farbę reaktywną ”kompleksor” lub ”pol rust”. W postaci tak bardzo rozcieńczonej że aż sie będzie wylewać wszystkimi szparami. Najlepiej w środowisku wilgotnym bo wtedy dłużej wiąże, a im dłużej wiąże, tym wiecej rdzy zwiąże. Prosta logika. Z tej szkoły pochodzi też idea, że te dziury które już są, często się nawet zostawia, jeśli nie są w miejscach niosących, a zabezpieczy się je przed dalszym rozrastaniem, bo spaw, a zwłaszcza spaw ”łatany” będzie trzymał wilgoć i od nowa rdzewiał. Widząc zresztą praktykę dzisiejszych blacharzy, dochodzę coraz bardziej do wniosku, że ta szkołą jest lepsza. A po szczególy zwracajcie się do Taty.
Poza tym. Co zrobicie kiedy zabraknie w handlu dobrych nadwozi, lub zdrożeją? W końcu im więcej ludzi je wymienia, tym ich mniej?
W każdym razie uważem, że należy ratować każdą część dopóki się da. Bo wtedy będzie na świecie jeszcze jedna uratowana część.
Przyszłe pokolenia wam za to podziękują.