Nasze kaczuszki i kaczątkaczyli wieści z Szuflandii |
|||||||
2cvclub › 2CV FILMY - FOTKI - GA... › Nasze ”kaczki” › Nasze kaczuszki i kaczątka | |||||||
|
Dodany: 2013-04-08, 18:42:04
Prezentowałem już breloczek (czytaj: chwaliłem się breloczkiem)z żółtą kaczuszką furgonem http://2cvclub.frix.pl/temat/216123/nasze-kaczuszki-i-kaczatka/6 . Dziś z tej samej serii błękitna Dyane.
Załączniki
|
||||||
|
Załączniki
|
||||||
|
Dodany: 2013-04-10, 05:06:47
Azka83, dziękuję!!! Nawet mistrzyni kierownicy siostra Klotylda! Tak moi drodzy, kto jada(ł) jajka niespodzianki, ten miewa(ł) niespodzianki. I to bardzo różne kacze niespodzianki. Może kinderki to nie są kurze jaja?
|
||||||
|
Załączniki
|
||||||
|
|||||||
|
Dodany: 2013-04-11, 14:00:20
azka83 hehe, dobre! Niektórych nabrać nie można. To rzeczywiście nie jest Kinder niespodzianka od Ferrero. Po prostu niesklejony model Wiking w skali H0. Załączniki
|
||||||
|
Dodany: 2013-04-12, 19:17:08
woycieh No aż mi narobiłeś ”smaka”, muszę się częściej rozglądać za modelami :)
Aktualnie mam tylko jedną, mocno styraną przez życie mini kaczkę, ale na szczęście żona nad nią pracuje. Będzie odnowiona i przemalowana na wzór tej prawdziwej. Jak już będzie gotowa to pochwalę się :) Woyciech. Pochwal się. Nawet jeśli nie jest zrobiona. |
||||||
|
Dodany: 2013-04-14, 05:02:47
Kontynuujemy jajkowy temat. W połowie lat dziewięćdziesiątych Ferrero oferowało w Kinder niespodziankach takie oto Citroëny 2CV. Z pozoru różnią się tylko kolorami kół, ale obdukcja wykazała, że ten z szarymi ma ukryty mechanizm. Akumulatorka i elektrycznego silniczka nie znalazłem, ale może w następnym kaczym jajeczku…
Ostatnio edytowany przez: Noel, 2013-04-14 05:15:10
Załączniki
|
||||||
|
Dodany: 2013-04-15, 12:15:00
Noel woycieh No aż mi narobiłeś ”smaka”, muszę się częściej rozglądać za modelami :)
Aktualnie mam tylko jedną, mocno styraną przez życie mini kaczkę, ale na szczęście żona nad nią pracuje. Będzie odnowiona i przemalowana na wzór tej prawdziwej. Jak już będzie gotowa to pochwalę się :) Woyciech. Pochwal się. Nawet jeśli nie jest zrobiona. Ale naprawdę nie ma czym, to zwykły resorak, na dodatek wciąż nie ruszony, póki co stał się jednym z ulubionych autek naszego synka ;) Obecnie wygląda tak: |
||||||
|
Dodany: 2013-04-15, 14:08:19
woycieh Noel woycieh No aż mi narobiłeś ”smaka”, muszę się częściej rozglądać za modelami :)
Aktualnie mam tylko jedną, mocno styraną przez życie mini kaczkę, ale na szczęście żona nad nią pracuje. Będzie odnowiona i przemalowana na wzór tej prawdziwej. Jak już będzie gotowa to pochwalę się :) Woyciech. Pochwal się. Nawet jeśli nie jest zrobiona. Ale naprawdę nie ma czym, to zwykły resorak, na dodatek wciąż nie ruszony, póki co stał się jednym z ulubionych autek naszego synka ;) Obecnie wygląda tak: No nie taki zwykły resorak. To Corgi! Po roku 1989 nagle w sklepach pojawiły się różne, różniaste różności. Były wśród nich takie właśnie rumiankowe Corgi pakowane w pudełeczka. Kupiłem sobie taki w sklepie w Lublinie. Coś takiego! W sklepie! Ci, którzy wtedy już byli na świecie i ci, którzy oglądają stare polskie komedie zrozumieją, o czym piszę. To ten na zdjęcie na pierwszym planie. Wówczas „poprawiłem” go zapuszczając tuszem kreślarskim atrapę. Przetrwał dwoje moich dorosłych już dzieci. Tylko pudełko przepadło. Pudełko kupiłem z następnym modelikiem (na zdjęciu w głębi). Mam też jeden bez kwiatuszków na drzwiach i klapie. A tu pokazywałem niebieskiego kurołapa z tej serii Corgi http://2cvclub.frix.pl/temat/216123/nasze-kaczuszki-i-kaczatka/16 . Skala 1:55. Wasz resoraczek nabiera nowej warstwy patyny w rękach kolejnego pokolenia. Nie wolno go malować! Zajrzyjcie do postu o otwartych dachach na otwarcie… Będzie tam o Was… Załączniki
|
||||||
Liczba wyświetleń: 56346
Oglądasz posty
241
- 250
z 510
|
|||||||