Nasze kaczuszki i kaczątka

Aż kusi do czego? Do chrowania? ;)

Zima to czas remontów i drobnych usprawnień. Tym, którzy myślą o sposobie na szybkie otwieranie dachu polecam takie „rozwiązanie” zaprezentowane w tym modelu. Szary Citroën 2CV 1955 “boite a sardines” z kolekcji Plus/Hachette w skali 1:43 wyprodukowany przez firmę Eligor. Kluczyk nie musi koniecznie pochodzić z puszki po sardynkach. Szprotki też dobre.

Dziś spotkałem się z właścicielem tego żółtego Charlestona . Dowiedziałem się, że samochód wyprodukowany został we włoskiej firmie TT Toys Toys. Ma 98 cm długości i 54 cm szerokości. Napędzany jest oczywiście przez dwa … dwie nogi. Niedawno jeszcze jeździł w Nowym Jorku w okolicy Manhattanu. Dostałem nawet zdjęcie zrobione na tle jakiegoś drapacza chmur.

Niestety nie miałem jeszcze okazji pojeździć autem, ale Lofikida przekazał pierwsze wrażenia . Za to mogłem zrobić kilka fotek.

Czas na dobrą muzę :)
Czy ktoś ma odpowiedni sprzęt aby posłuchać co tam w trawie piszczy...

Kurczę, nie wiecie gdzie można dostać takie 2cv na pedały? Bardzo chętnie bym kupił

Pionier to zależy czego szukasz, ja mogę udostępnić patefon.

Zastanawiam się kto złożył wniosek na wydanie duplikatu dow. rej. i tablic ?? - mamy identyczne tablice.
Moja córka posiada 2cv na akumulator, jeździ do przodu, do tyłu i trąbi.