Witam i proszę o pomoc !

Dzięki za link do kalkulatora,dzięki niemu wiem juz jaki to rocznik.Według numeru ORGA który mi własciciel podał jest to 24 listopada 1988.a wiec za młody na zabytek .
Dzięki za informację o tym samochodzie ,w takim razie szukam dalej.
Kwota jaka chce przeznaczyc na zakup samochodu to +/- 4 tys PLN.
Z doswiadczenia wiem, ze droższe samochody niby w dobrym stanie wymagaja takiego samego wkładu finasowego wiec nie warto przepłacac.
Gdybyscie wiedzieli o jakim egzemplarzu do kupienia to bardzo prosze o informacje.

Obawiam się, że za tą cenę w Polsce da się kupić jedynie kaczkę, w której jest do roboty absolutnie wszystko.
Ponieważ ceny jak sam zauważyłeś w polsce rosną.
Dzieje się tak ze względu na naszą cechę ”narodowego cwaniactwa” połączonego z totalną ignorancją motoryzacyjną wielu sprzedających. (Albo ich głęboką wiarę w ignorancję kupujących, co wskazywałoby na niski poziom moralności owych sprzedających)

Aczkolwiek za tego typu pieniądze (a nawet sporo niższe) można nadal przywieźć samochód np. z Niemiec, który będzie rokował na remont.

W Niemczech za zrobione samochody cena jest wielka ale za ”do zrobienia” nadal mała. O ile rozumiem specyfikę naszego rynku kaczkowego to spora część tego co jest na Allegro to auta kupione tam za jakieś 500 e polakierowane i wystawione tu za 20.000 zł.
przykład:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1845151392

Szybko przejrzałem niemiecki e-bay:

http://www.ebay.de/itm/Citroen-2-CV-Ente-/280745738705?pt=Automobile&hash=item415dc001d1

http://www.ebay.de/itm/2-CV-Citroen-Funkferngesteuerter-Zentralverrieglung-heizbarer-Heckscheibe-/300606015113?pt=Automobile&hash=item45fd83c689

http://www.ebay.de/itm/Citroen-2CV-Ente-/220864675047?pt=Automobile&hash=item336c8f7ce7

Do tego dochodzi pewność, że nikt im nie grzebał w papierach.
(tam tego na ogół nie robią)

A tak na marginesie sądzę, że rzeczoznawca każdą kaczkę odpowiednio zachowaną przepuści na zabytek, wszak to ”pomnik historii motoryzacji” a rzeczoznawca jeśli auto za takowy uzna, nie musi się trzxymać nawet 25 lat. ale fakt, że ta biała kaczka jest jak na swój stan co najmniej o 1000 zł za droga

Kuba, b. zgrabnie ujales ten tysiac. A moze zadzwon, bo ja nie jestem asertywny i sie boje, do goscia i blagaj go o spuszczenie tego tysiaka. Ciekaw jestem czy peknie. I zawiadom nas czy sie zlamal.

Podałem kwote 4 tys bo to mniej wiecej 1000 Euro i za taka kwote szukam tez za granica ,chociaż do kupna za granica jetem trochę zrażony.Kupiłem w ciemno auto jedynie na podstawie zdjęc a te były chyba przed kilku lat.
Nie ogladałem auta ani osobiscie po nie nie pojechałem z braku czasu.Zleciłem to firmie transportowej.No i przywiezli mi cos na kształ samochodu.
Transport tez sporo kosztuje.wolałbym cos znalesc w kraju.
Wejdę chyba w bliższy kontakt z gosciem z Nowego Folwarku.On sprowadza te autka. Ma nawet dobry egzemplarz ,ale tez bez papierów.
A ceny na naszym rynku, no cóz sa takie jakie sa ale nie dziwi mnie kwota dwudziestu paru tysiecy za wyremontowany egzemplarz, bo tyle to kosztuje.A jezeli ktos sprzedaje auto za powiedzmy 7-10 tys po remoncie to mozna sobie wyobrazic jaki to był remont.
I z pewnoscia wydałbym te pieniadze za dobrze zrobione auto ale.....nie ma sie wtedy tej satysfakcji jak przy samodzielnym remoncie.

Tak, ale... te co na Allegro są za 20-30 tys. jako wyremontowane, są często tylko ”zamaskowane” i to taki sam złom tyle że ze świeżym lakierem i jakimiś drobiazgami (palić i jeździć jako tako będzie, bo ten samochód trudno dobić, niezorientowany klient może dać się nabrać).
Więc albo kupuje się od kogoś naprawdę zaufanego, albo do własnego remontu. Jako posiadacz takiego byłego złomu na ukończeniu polecam tę zabawę ;)

Dlatego tak jak wczesniej pisałem,szukam samochodu do remontu .Bo na tym polega cała frajda by samemu ten samochód doprowadzic do pieknego stanu,cieszyc sie nim i miec satysfakcje z dobrze zrobionej roboty.
Wiem ,ze te egzemplarze na allegro moze sa warte 20-30 tys ,bo tyle bedzie kosztował remont ,ale taki juz jestem,ze mam ograniczone zaufanie.
Zaraz będę dzwonił do Nowego Folwarku moze tam znajdę cos co mnie zainteresuje.Poprosze tez o zdjecia.
Zdam pózniej relacje z tej rozmowy

Nie tak dawno widziałem na mobile.de albo autoscout24 2CVkę z Niemiec, niedaleko polskiej granicy, koszt był coś około 900euro. Całkiem ładna, biała kaczka, rocznik 1990. Jedynym mankamentem była skrzynia biegów, zepsuta. Ciekawe czy się sprzedała... pewnie tak.

Przejrzałem oba portale i nic ciekawego w twoim budżecie nie ma. Jedno co ciekawsze to w dziale ”uszkodzonych”, znaleziony w garażu, na fotkach wygląda bardzo zdrowo:
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?lang=de&id=149157463&pageNumber=1&__lp=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=5900&makeModelVariant1.modelId=2&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=ONLY_DAMAGE_UNREPAIRED&tabNumber=1
Ładna baza. Kompletność, pod maską i w środku. Ładna tapicerka w jednym obiciu. Dach ładnie nachodzi i chyba nawet nie ma dziur. Może nawet nie zgnita klapka wentylacji. Ja bym się zainteresował...

No i mamy cytowaną wcześniej kaczuszkę w licytacji od 1 zł....
Za aktualną cene chyba warto...
http://allegro.pl/show_item.php?item=1870390821
Dla zainteresowanych - więcej fotek tej kaczuszki z allegro z maja 2011 - jeszcze jak stała koło Bolesławca:
http://www.2cvclub.pl/public/2cv-boleslawiec/

Gratuluję! Na pewno trafiła w odpowiednie ręce.