Widziałem kaczkę 2011

Wreszcie, przy okazji wizyty we Wrocławiu, zrobiłem zdjęcia HY serwującego pizzę :) Nawet zamówiłem, żeby sprawdzić jak smakuje moja ulubiona kombinacja w wersji podanej z Citroena. Pizzą się podzielić nie mam jak ale za to opakowanie możecie zobaczyć, jest super!
Co najciekawsze, jest to oryginalna zabudowa HY pod pizzerię z opalanym drewnem piecem w środku samochodu tuż za przedziałem kierowcy! To robi niesamowite wrażenie, aż musiałem spojrzeć na dach by zobaczyć komin! Najprawdziwszy ogień i bijące od niego ciepło w środku HY, to trzeba zobaczyć na żywo!
Samochód wystąpił w teledysku Roberta M, jak ktoś nie chce kaleczyć sobie uszu to fragment z HY jest od 1:25 do 2:20.
http://youtu.be/fT2xpkU8ot0

*Na aucie jest adres strony internetowej tej pizzeri
**Na zdjęciach ocenzurowałem twarze, żeby nie publikować cudzego wizerunku bezprawnie

Kiedyś jadłem we Francji pizze z samochodu, ale niestety nie HY

Koledzy z łodzi ALARM.
To gdzieś stoi. Szukać i ratować.
Zdjęcie aktualne

Moja siostra mieszka w tym bloku więc często widzę to ”cudo”. Jak chodziłem do 5 klasy podstawówki, czyli jakieś 11 lat temu, to już tam stał i już był zapuszczony. Matthew oferował właścicielce 1000 zł za ten ZŁOM ale ona stwierdziła, że samochód nabiera wartości... no to niech nabiera długo i szczęśliwie, bo powoli zamienia się w pył.

Bywa jedni się pozbędą poniżej ceny złomu ponieważ ktoś zrobi z tego pożytek. Inni i to chyba z podobnego powodu walą ceny z kosmosu. Jak jest kontakt to zawsze można próbować co jakiś czas może coś się właścicielowi zmieni. Koledzy kupowali syrenę 3 lata. W miedzy czasie kilka razy (za każdym razem kto inny) pytali się ile za to cudo. Właściciela oczywiście cenił dość mocno. Czasem wyśmiewali cenę innym razem grzecznie tłumaczyli co i jak i tak do skutku. Czasu (jednorazowa wizyta) wiele to nie zabrało, ale efekt był.

Szkoda tego biedactwa:/

chyba wiem dlaczego właścicielka uważa, że auto nabiera wartości, bo za wycieraczką jest mandat:) Pewnie ich już przez te 11 lat nazbierała :)

Heh... racja mandaty musi ktoś zapłacić :)

Panowie... może warto zrobić akcję - i uratować tę i inne porzucone..
Jeśli miałbym blisko z pewnością bym ”cisnął” !

Sporo tych spotkanych kaczuszek w tym roku. Dodam jeszcze tą, którą widziała tylko ta moja Lepsza Połowa.
Beachcomber na uliczce w Deauville., które stało się znane w świecie finansjery w związku z tegorocznym szczytem G8. Dobrze tu pasuje. Nie do szczytu oczywiście.