Kronika mojej 2CV-ki

Zabieram sie za odpalenie mojej Cv-ki.Problem jest w stacyjce,która ma rozwalone styki.Dostałem druga stacyjke bez klucza i ordynarnie odcieta od koloumny kierownicy.Chciałbym do tej oryginalnej przłozyc styki z tej dotatkowej.Mysle ,ze nie powinno sie nic stac kiedy rozbiore dolna czesc zabezpieczona pierscieniem i zdemontuje te czesc ze stykami.Zadna sprężynka mi nie wyskoczy ????
Robił juz to ktos z Was?

Spokojnie możesz rozebrać, styki da sie podgiąć, może wystarczy wyczyścić. Rozbierałem swoją - nie zrobiłem zdjęcia. Część ze stykami da sie wyjąć w aucie bez zdejmowania stacyjki.
Moja stacyjka zacinała się przy -20 stopniach. Po nasmarowaniu wszystko działa. Dorobiłem kostkę - nie miałem oryginalnych złączek, kable były powiązane.

Remont mojej ”cytrynki” musi poczekac do jesieni,są inne priorytetowe rzeczy do zrobienia,ale przygotowyje sie juz do tego i gromadzę potrzebne materiały.
Zastanawiałem sie nad instalacja elektryczna,czy tak mały alternator w pełni zaspokaja potrzeby eneri elektrycznej tego samochodu.
Czy przy ciagłj jezdzie na swiatłach nie ma ztym problemu?
Myslałem już nad załozeniem swiateł dziennych,ale szczerze mówiac nie chciałbym montowac dodatkowych swiateł,mnie się to nie podoba.
I wtedy koledzy z innego forum podsuneleli mi taki pomysł.
Regulator Swiateł Dziennych.
Do kupienia na allegro
http://moto.allegro.pl/swiatla-dzienne-regulator-swiatel-dziennych-sd-2-i2298718925.html

Kupiłem juz to urzadzenie.
Podłącza je sie pod reflektory główne,a generator wewnatrz urządzenia ogranicza moc żarówek do 30%.
Swiatła drogowe zamiast swiecic moca 120W pobierają jedynie 40W.
Po właczeniu swiateł mijania urzadzenie sie wyłącza i swiatła swiecą normalna mocą.
Sprawdzałem,swiała drogowe swiecac z moca 30% są doskonale widoczne.
I najważniesza sprawa,nie trzeba pamietac o włączeniu/wyłączeniu swiateł,urządzenie działa automatycznie po uruchomieniu silnika.Nie po włączeniu zapłonu,ale dopiero gdy silnik zacznie pracowac i alternator daje prąd.Same zalety.
Zamontuje to urządzenie w mojej ”cytrynce”
Co o tym sądzicie?
Aha,szukam schematu instalacji elektrycznej.Znajde ja tu na forum?
Moze podeslecie mi skan.
Z góry dziękuję.

Przy sprawnym, dobrym akumulatorze, dobrze napiętym pasku i prawidłowo działającym regulatorze ładowania alternator daje radę (jeśli jest to Iskra o maks. prądzie 30 A). Ale ja też zrobiłem sobie pewien patent na światła dzienne dzięki czemu nie marnuję prądu i paliwa :)

Dzięki za linki do schematów.
Mam jeszcze jeden problem z rozszyfrowaniem poszczególnych kontrolek i jednego przełacznika zaznaczonych na zdjecich.
Mozecie mnie troche oswiecic ?

Herbi, na Forum trzeba nie tylko pisać, ale i czytać :-p
Całkiem niedawno - było właśnie o tym, o co pytasz:
http://2cvclub.frix.pl/post/780235/magiczne-migajace-kontrolki#post_780235

A przełącznik ”A” - to ”zajączek” (błyśnięcie światłami)

Dzięki bardzo.
Kruca fiks-mało czasu,mało czasu na czytanie.
To taki żarcik

Czyli nie ma kontroli ładowania w postaci zarówki,jest tylko woltomierz.

Ja używam kontrolki ładowania wkładanej do gniazda zapalniczki.

Słuchajcie,nastepne pytanie mi sie nasunęło.
Czy w naszych kaczkach jest potrzeba wyważania kół, predkosc podrózna nie jest taka duża ,ale słyszałem ,ze mozna jechac 120 na godzine i wtedy zle wyważone koła moga telepac.
Czy zakłady wulkanizatorskie są przygotowane na wyważanie kół ”bezotworowych” ?