Widziałem szczecińską Kaczkę...a raczej dwie:) |
|||||||
2cvclub › 2CV FILMY - FOTKI - GA... › Widziałem Kaczkę › Widziałem szczecińską Kaczkę | |||||||
|
Dodany: 2011-11-14, 20:56:09
O, widzę, że ma jeszcze nalepkę ze zlotu w Urszulewie. w 1998? 1999?
|
||||||
|
Dodany: 2011-11-14, 21:04:05
Urszulewo 1998 r. Czyli Bondka jest znana Stan Bondki na dzień 14/XI/2011 r.
Ostatnio edytowany przez: Fougasse, 2011-11-14 21:07:54
|
||||||
|
Dodany: 2011-11-14, 21:15:37
Raz była. Na lawecie.
|
||||||
|
|||||||
|
Dodany: 2011-11-14, 21:37:27
Złożona z nowych części. W czasie prezentacji zdjęliśmy przewód z cewki i biedulka nie odpaliła od pierwszego razu.
|
||||||
|
Dodany: 2011-12-01, 20:33:56
Kolejna Kaczucha. Niestety z tej to już życie uleciało. W czasie rozmowy z właścicielem dowiedziałem się, że ta Biedulka nie jeździ już od dobrych 10 lat, wrosła w ogrodową trawę i tak czeka na litość . Według właściciela Kaczucha pochodzi z Niemiec gdzie miała zostać wymalowana na Charlestonkę? Pan miał w planach ją remontować ale nic z tego nie wyszło. Stan...opłakany:/
Ostatnio edytowany przez: Fougasse, 2011-12-01 20:37:32
Załączniki
|
||||||
|
Dodany: 2011-12-01, 20:36:57
Mam wrażenie, że ta którą reanimujemy teraz jest w gorszym stanie.
|
||||||
|
Dodany: 2011-12-01, 20:39:02
W takim razie gratuluję zapału i szacun dla Was Kuba a masz fotkę reanimacji kaczki o której piszesz?
Ostatnio edytowany przez: Fougasse, 2011-12-01 20:44:21
|
||||||
|
Dodany: 2011-12-01, 21:00:12
To zabawne, ale nie znalazłem żadnej fotki oddającej prawdę o tej budzie.
Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2011-12-01 21:05:42
Załączniki
|
||||||
|
Dodany: 2011-12-01, 21:00:47
Dziwią mnie zawsze ludzie, którzy kupują samochód z zamiarem remontu a następnie odstawiają samochód pod krzak i tak ono sobie gnije bez szansy na powrót na drogę. Nikomu nie sprzedadzą bo przecież będą remontować. W końcu przychodzi czas, że po 10 latach wrastania w trawę, z samochodu zostaje tylko rdza, zgniła i spleśniała tapicerka, mechanika zastana i nie do ruszenia, opony już dawno się rozpadły, prawdziwy obraz nędzy i rozpaczy. Wtedy dopiero właściciel wystawia na allegro te kupe złomu za cenę 10 razy wyższą niż ten sam samochód kosztował jak wyjeżdżał z salonu z dopiskiem ”klasyk, dla kolekcjonera i pasjonaty, idealna baza do odbudowy, podaję zdjęcie jak samochód może wyglądać po remoncie (czyli jak wymienimy cały samochód na inny, bo w tym nawet szyby i plastiki zardzewiały)”. Nikt tego nie kupi, za cenę złomu właściciel nie odda więc w końcu złom wyląduje w hucie... a mógł jeździć, gdyby tylko te X lat wcześniej trafił w lepsze ręce.
Ostatnio edytowany przez: White_Duck, 2011-12-01 21:02:50
|
||||||
Liczba wyświetleń: 5238
Oglądasz posty
11
- 20
z 52
|
|||||||