Turbo 2cvNamiastka turbo |
||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › Rozwiązania techniczne... › Turbo 2cv | ||||
|
Dodany: 2010-12-02, 13:09:50
Bo ja wiem. Wszak taki ”turbo” ingeruje jedynie w skład mieszanki, który przecież ma pewne widełki, w ramach których można uznać, że silnik jest ustawiony prawidłowo. Czyli albo na moc albo na oszczędność. Pytanie czy takie turbo zmieni ilość powietrza w mieszance bardziej niż takie widełki.
Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2010-12-02 13:11:44
|
|||
|
Dodany: 2011-11-06, 20:54:59
Zainspirowany fotką z dzisiejszej aukcji allegro 2cv w którj ktoś przyprawił kaczce elektryczne turbo postanowiłem sam sprawdzić jak to działa.
Ostatnio edytowany przez: arekban, 2011-11-06 21:15:27
|
![]() |
(rozmiar: 673.21 KB, pobrań: 52) | Pobierz |
---|
Też zaciekawiło mnie tamto zdjęcie z aukcji z ”turbiną”. Brawa, za to, że ci się chciało potestować
Pozwolę sobie opublikować o czym mowa, z allegro w końcu zniknie:
![]() |
(rozmiar: 144.56 KB, pobrań: 46) | Pobierz |
---|
Ja w swojej pierwszej cytrynce miałem taki ”dodmuch” powietrza do filtra (podobno silnik był od Diany?). Prawdą jest, że samochód zbierał się trochę lepiej niż druga, czy obecna. A czy więcej palił? Nigdy tego nie sprawdzałem. W każdym razie taki układ na pewno poprawia sprawność silnika; nie jest to prawdziwe turbo, ale i nie jest to rozwiązanie tak proste jak to z pompką do materaca - bo obroty wiatraka w jakiś sposób są jednak powiązane z obrotami silnika (?)
Silnik po prostu był lepszy, w lepszej kondycji/wyregulowany itp. - powiedzenie że coś takiego ”na pewno usprawnia pracę silnika” jest, moim zdaniem, bardzo na wyrost.
Silnik o pojemności 600 ccm teoretycznie przepompowuje ok. 1,2 m^3 powietrza na minutę pracy przy 4000 RPM (teoretycznie, bo w praktyce nieco mniej, w cylindrach panuje lekkie podciśnienie i wypełnienie mieszanką nie jest idealne, ciśnienie nie zrównuje się z atmosferycznym). Gdy jeszcze weźmiesz pod uwagę, że ”nieco” wysiłku potrzeba na przeciśnięcie tej ilości przez mokry filtr - to ile może dać jakiś wiatraczek? Nie bez powodu do doładowania zawsze służy jakaś forma SPRĘŻARKI, a nie urządzenie do mielenia powietrza ;)
Nie mniej jednak - sam przepływ w warunkach, gdy po obu stronach jest niewielki opór (nie ma np. filtra za dmuchawą) to jeszcze nie to co zdolność wytworzenia ciśnienia i utrzymania tego przepływu przy takim ciśnieniu. A powinien być jeszcze dośc dobrze znany i porządnie zsynchronizowany z zapotrzebowaniem silnika.
Najlepszym dowodem na brak skuteczności jest to, że zwykły gaźnik nie wymaga zmian aby silnik wciąż był w stanie pracować - regulacja mieszanki w doładowanych silnikach jest nieco bardziej skomplikowana i precyzyjna. Historia doładowania silników pod ciśnieniem jest długa, jednak pierwsze, tj. proste lub wręcz prymitywne samochody wyścigowe z doładowaniem były bardzo ”kapryśne”. W tej chwili komputer, czy je lubimy, czy też nie, załatwia sprawę. Nawet w najprostszych instalacjach wolnossących z wtryskiem jednopunktowym (do/przed kolektorem) dokładność regulacji mieszanki i ekonomia znacznie przewyższa gaźnik. W ten sposób wymarła dźwigienka ssania w samochodach ;)
w 2cv jest jeszcze jeden sposób aby troszkę zwiększyć moc silnika, do silnika 2cv6 wstawia się wiatrak od 2cv4 (jest on trochę mniejszy) daje to dodatkowo 2 konie ekstra. ( jak to dokładnie działa nie wiem, ale powiedział mi to mistrz kaczki z Holandii).
zlolek może to działa tak jak biturbo mniejsze 2 wiatraki dają więcej mocy niż jeden większy, szybciej wchodzą na wyższe obroty. Chodzi tutaj o moc na początku rozruchu. Ale w 2CV jest na wale więc nie wiem jak to się przekłada.