Turbokaczka - czyli 2CV w programie Samochód marzeń kup i zrób

2CV w TVNTURBO w programie ”Samochód marzeń: kup i zrób”
2cvclub2CV FILMY - FOTKI - GA... 2CV w telewizjiTurbokaczka - czyli 2CV w programie Samochód marzeń kup i...
 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2013-10-06, 22:20:13

Największtm problemem w programie jest fakt, że twórcy (a zwłaszcza ten zaproszony blacharz) nieprawidłowo ocenił co jest głównym elementem nośnym.
Skupił się na poprzecznicach zamiast na wzdłużnicach które jak wiemy pierwsze się łamią, bo wewnętrzne rury poprzeczne w ramie chyba się jeszcze nikomu nie wyboczyły, podłużnice, prawie każdemu.

Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2013-10-06 22:49:51
 
offline arekban
administrator
T:68 P:1256
Dodany: 2013-10-06, 22:45:04

Klasyczny przykład jak nie należy remontować ramy 2cv !
Ja obejrzałem jeszcze raz ten odcinek i przykro to powiedzieć ale kaczka pod względem naprawy ramy została totalnie spartaczona.

Wcale bym się nie zdziwił jeśli mieli podczas naprawy incydent z przełamaniem ramy.

Czy tak skorodowana rama powinna zostać tak naprawiana ?

Kaczka wjechała prosta - trójkąty nad błotnikami pięknie pasowały - co świadczyło o poprawnej geometrii ramy.
Podczas naprawy ramy podniesiono kaczkę i podparto przód na podnośniku w tylnej części mocowania przednich amortyzatorów. Wycięto bardzo duży fragment dolnej blachy - wyrywając ją metalową brechą. Widać wyraźnie gdzie podparty jest podnośnik.
Dziwnym trafem w dalszej części programu podnośnik znalazł się już z przodu ramy która wcale już prosta nie jest. Widać to po elementach wzdłużnych.
Wspawany został kawał blachy na osłabioną ramę z uszkodzonymi wzmocnieniami poprzecznymi.
Kaczka wyjechała z nieschodzącymi się trójkątami nad przednimi błotnikami. Ciekawe dlaczego ?

Ciekaw jestem jak zachowuje się układ kierowniczy po wyjeździe auta...
Czy to wszystko jest dobrze zrobione ? hmmm Wnioski wyciągnijcie sami...

Zresztą nie ma się co dziwić Panu Adamowi który przyznał, że to auto jest dla niego zagadką....
Ja swoją pierwszą kaczkę i łamiącą się w niej ramę spartaczyłem bardzo podobnie :) z małą drobną różnicą - z taką ramą już na drogę nie wyjechała.

Ostatnio edytowany przez: arekban, 2013-10-07 00:45:51
spinaczZałączniki
Przed_remontem_poprawna_szczelina_trójkatów.jpg Przed_remontem_poprawna_szc... (rozmiar: 514.59 KB, pobrań: 73) Pobierz
korozja_ramy.jpg korozja_ramy.jpg (rozmiar: 414.71 KB, pobrań: 76) Pobierz
korozja_ramy2.jpg korozja_ramy2.jpg (rozmiar: 301.68 KB, pobrań: 71) Pobierz
korozja_ramy3.jpg korozja_ramy3.jpg (rozmiar: 319.68 KB, pobrań: 74) Pobierz
metoda_siłowa_podnośnik_z_tyłu.jpg metoda_siłowa_podnośnik_z_t... (rozmiar: 403.4 KB, pobrań: 72) Pobierz
rama1.jpg rama1.jpg (rozmiar: 435.56 KB, pobrań: 74) Pobierz
rama2.jpg rama2.jpg (rozmiar: 365.69 KB, pobrań: 65) Pobierz
rama3.jpg rama3.jpg (rozmiar: 278.86 KB, pobrań: 71) Pobierz
wstawianie_blachy_podnośnik_już_z_przodu.jpg wstawianie_blachy_podnośnik... (rozmiar: 376.84 KB, pobrań: 70) Pobierz
Po_remoncie_nie_poprawna_szczelina_trójkatów.jpg Po_remoncie_nie_poprawna_sz... (rozmiar: 424.26 KB, pobrań: 77) Pobierz
 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2013-10-06, 22:55:11

Jak ja robiłem raz ramę w ten sam spobób (bo mi też to się zdarzyło), rama bez dolnej blachy była tak wiotka, że podparliśmy kobyłki pod przód blacharz regulował[b]wysokość podnośnika (zadzierał nieco w ten sposób lub opuszczał[b]nos ramy) a ja siedziałem na podnośniku z ”boczkiem” i mówiłem mu. W dół, w dół, trochę do góry aż boczek nie pasował idealnie, bo wszystko było ”w ruchu”. I dopiero po odnalezieniu w miarę dobrej geometrii blachrz wszystko pospawał. No ale ja wiedziałem co robię i wiedziałem potem co mam, a on myśli że ma dobry samochód.
Myślę, że naprawdę najważniejszym elementem jest teraz odnaleźć pan Emila i go ostrzec.

Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2013-10-06 22:57:01
 
offline arekban
administrator
T:68 P:1256
Dodany: 2013-10-06, 22:59:19

2cvclub

Myślę, że naprawdę najważniejszym elementem jest teraz odnaleźć pan Emila i go ostrzec.


Znajdzie nas prędzej niż nam się wydaje...
TVN TURBO powinno dołożyć właścicielowi następne 6 tys zł i zafundować nową ramę z przekładką.

 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2013-10-06, 23:06:35

Kurde na tych twoich powiększeniach widać wszystko jak na dłoni, podczas oglądania filmu się tego tak dokładnie nie łapie.
Widać:
1. Fatalne wyboczenie ceownika od strony kierowcy
2. Odpowiadający temu wręcz podręcznikowo nie pasujący boczek.

Wiem Arku, że jesteś perfekcjonista, ja pod tym względem jestem mniejszym. Wiele lat jeździłem z krzywa ramą, Właściwie zawsze. Ale moja rama była może krzywa ale odpowiednio wzmocniona, co gwarantowało jej sztywność. Ta myślę, że zacznie się ”składać” najprawdopodobniej w ciągu roku, no chyba że ten rok przesdtoi w garażu. I sądzę, że przy tej naprawie nie wyboczy się w górę, tylko w dół, na przykład podczas hamowania na poprzecznych wybojach, najczęściej torach tramwajowych.

Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2013-10-06 23:08:17
 
offline raff2
użytkownik
T:30 P:1073
Dodany: 2013-10-06, 23:09:19

Liczyłem, że to będzie materiał promujący 2CV, ale wyszła totalna kicha... My wiemy o co chodzi, a ludziom wciskają kit (np. o remoncie generalnym za 4 tys.zł)

 
offline arekban
administrator
T:68 P:1256
Dodany: 2013-10-06, 23:25:39

Eeee tam ... w sumie to jest super ! oczko

Przecież dużo nie brakowało a Pan Emil mógł zastać swoją białą kaczkę w takim stanie.

Oto skutek niewłaściwego podnoszenia 2CV na podnośniku ze skorodowaną ramą.

spinaczZałączniki
Turbo_kaczka.jpg Turbo_kaczka.jpg (rozmiar: 59.53 KB, pobrań: 75) Pobierz
 
offline arekban
administrator
T:68 P:1256
Dodany: 2013-10-07, 00:34:54

2cvclub
Kurde na tych twoich powiększeniach widać wszystko jak na dłoni, podczas oglądania filmu się tego tak dokładnie nie łapie.
Widać:
1. Fatalne wyboczenie ceownika od strony kierowcy
2. Odpowiadający temu wręcz podręcznikowo nie pasujący boczek.

Wiem Arku, że jesteś perfekcjonista......


Kuba, tu nie chodzi o perfekcjonizm ale o bezpieczeństwo.

Dobrze wiemy, że pracująca lub krzywa rama powoduje naprężenia w układzie kierowniczym a to może spowodować utratę sterowności auta... dalej mówić nie trzeba czym to grozi.

Wydaje mi się że auto wjechało do warsztatu z prostą i w miarę sztywną ramą a wyjechało z krzywą i mniej sztywną.

Zmianę geometrii ramy widać po rozjechanych trójkątach nad błotnikami.
Rama jest mniej sztywna ponieważ wewnętrzne wzmocnienia zostały wyrwane siłowo i nie wspawane z powrotem do dolnej blachy ramy.
Poprawnie zespawana rama - powinna wyglądać tak jak niżej. Nie da się jednak tego zrobić na szybko ... bez zdejmowania ramy.

Ostatnio edytowany przez: arekban, 2013-10-07 00:48:40
spinaczZałączniki
poprawnie_zespawana_rama.jpg poprawnie_zespawana_rama.jpg (rozmiar: 116.2 KB, pobrań: 81) Pobierz
 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2013-10-07, 09:51:45

Ja znam, Arku, twoje pojęcie ”bezpieczeństwa” i je szanuję chociaż nie podzielam. Użyłem na to słowa ”perfekcjonizm” bo akurat mi pasowało.
A według mnie kwestia bezpieczeństwa mieści się tylko i wyłącznie w głowie kierowcy i nie ma nic wspólnego ze sprzętem którym jedzie.
O ile dostosowuje sposób jazdy do możliwości tego sprzętu.
Może myślę tak dlatego, że jeździłem sprzętami które nawet będąc utrzymane w doskonałym stanie technicznym powyżej 40 km/h były śmiertelnie niebezpieczne ze względu na od początku do końca poronioną konstrukcję. I to doświadczenie pozwoliło mi spojrzeć na bezpieczeństwo z innej perspektywy.
Od tego czasu przydarzyło mi się już podróżować bez: a. hamulców, b. sprzęgła, c. świateł, (ze szczególnym uwzględnieniem migaczy, to nawet bardzo często) d. kierownicy, e. Wycieraczek (w deszczu. Też nie jeden raz) f. Amortyzatorów (jak zaczynaliśmy podróżować kaczkami to nikomu się jeszcze nie śniło o tym, że w ogóle można mieć w kaczce sprawne amortyzatory, nie było można ich kupić. Nigdzie. A jak się już próbowało sciągać z zachodu to koszty były porównywalne ze połową średniej pensji)
...i wszystkie te podróże kiedy było trzeba zrobić, to było trzeba zrobić i udało się zrobić z zachowaniem odpowiedniego marginesu bezpieczeństwa. Bo ten margines jest w głowie. Nie w sprzęcie.
Inna sprawa co do komfortu tego typu podróży. Może dla innych bywa to stresujące, dla mnie nie. Co najwyżej męczące przez ko9niecznioć większego skupienia uwagi, no ale większe skupienie uwagi sprzyja nomen omen właśnie bezpieczeństwu.
Myślę że warunek spokoju w takich nietypowy6ch sytuacjach jest jeden. Trzeba w stu procentach rozumieć sprzęt którym się jedzie.
Aby mieć nan stop świadomość co się może stać.

 
offline arekban
administrator
T:68 P:1256
Dodany: 2013-10-07, 10:09:10

2cvclub
... Trzeba w stu procentach rozumieć sprzęt którym się jedzie....



Świętą prawdę prawisz Kuba... Prawda tak stara jak stara jest motoryzacja...

Dziś czasy są jednak nieco inne niż 60 lat temu. Czy każdy szofer pamięta o ”Twojej Prawdzie” ?
Czy właściciel białej 2CV odpicowanej w TVN TURBO ”w stu procentach rozumie” swój sprzęt i wie jak mu go zrobiono ?

A może się czepiam...

Liczba wyświetleń: 5480
Oglądasz posty 21 - 30 z 43
 
Nazwa forum:
2cvclub
Opis forum:
Międzyklubowe Forum Miłośników Samochodu Citroen 2CV w Polsce
Kategoria forum: Motoryzacja
Liczba użytkowników: 133
Odwiedzin dziś (łącznie): 208 (440954)
Postów: 21183 / Tematów: 1899
Pliki załączone w tym temacie:
 
Najaktywniejszy użytkownik:
Tematów: 162 / Postów: 2184
Ostatnio aktywne tematy:
(2014-11-16, 17:36)
(2014-11-16, 17:34)
(2014-11-06, 13:09)
Użytkownicy forum
Administracja forum: Brak uprawnień
Użytkownicy forum: Brak uprawnień