Moje tragiczne przygody z kaczka |
||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › pomoc techniczna › Moje tragiczne przygody z kaczka | ||||
|
Dodany: 2012-01-07, 19:39:09
rosikon Sam czesto cos gdzies widzialem, a jak potrzeba to diabli wiedza gdzie to bylo. Też tak mam… :/ Dokładnie tak samo (…w garażu też…) :-p rosikon Jak to dobrze, ze jest ktos taki... Wiecie co ? Jestem na tym Forum – od samego jego początku. W miarę na bieżąco czytałem większość (wszystkie?) postów, oglądałem rysunki, schematy, fotki. I, cholera, nie przyszło mi do głowy, żeby archiwizować to u siebie „na zaś”. (...I to już nawet nie o to chodzi, że Arekban wciąż przestrzega – że którego dnia nasze Forum może ot tak, po prostu, zniknąć. A może.) Rzecz w tym, że - powoli przestaję to wszystko ogarniać, i „jak potrzeba to diabli wiedza gdzie to było”. I wiecie, co dalej? Właśnie mi przyszło do głowy, że (skoro Tomek ma takie wrodzone inklinacje do uporządkowanego (!) zbieractwa) może już czas zacząć obrastać w stanowiska, stołki, funkcje? Bo jeśli tak, to niniejszym zgłaszam kandydaturę Tomka – - na zaszczytną :-p funkcję KLUBOWEGO ARCHIWISTY! rosikon ...z pedrakiem, ale cholernie pojemnym, jesli Tomek ”wszystko zbiera”. Mam taki dysk zewnętrzny – 500 GB. Chętnie przeznaczę go sobie na uporządkowane „wszystko co kaczkowe” ![]()
Ostatnio edytowany przez: hurtownia2cv, 2012-01-07 19:42:21
|
|||
|
Dodany: 2012-01-07, 19:51:51
hurtownia2cv rosikon Sam czesto cos gdzies widzialem, a jak potrzeba to diabli wiedza gdzie to bylo. Też tak mam… :/ Dokładnie tak samo (…w garażu też…) :-p Znam to doskonale! Gdzieś coś widziałem, ale gdzie to teraz leży... znajduje się pół roku później jak jest już do niczego nie potrzebne :D Segregacja śrubek podczas pracy jest najlepsza, odkładam w jakieś pudełeczko, żeby pamiętać, że to od tego i tego, a później nie dość, że nie wiem gdzie to pudełeczko to jak już znajdę, nie wiem od czego te śrubki ![]() |
|||
|
Dodany: 2012-01-12, 20:13:33
Zamontowałem zaworek zwrotny paliwa tak jak w Condesie, tylko mój już jest uniwersalny, szkoda, zaworek z Samary lepiej brzmi. Dostałem go w miejscowym sklepie, a że mogłem nauczyć się czegoś na cudzym błędzie, od razu sprawdziłem go dmuchając - działał :)
|
![]() |
(rozmiar: 161.04 KB, pobrań: 47) | Pobierz |
---|
No,to milo slyszec, ze pali od pierwszego kopa.
Ciekawe kto i po co robi te zaworki? Kto i gdzie ich uzywa?
Poza Samara nigdzie ich nie widzialem. Tam w instrukcji napisali, ze to na wypadek wywrotki, by nie wylewalo sie paliwo.
Z tymi starymi dieslami to racja. Dawno temu mialem Renaulta 9GTD. To bylo w dobie kryzysu benzynowego oraz gdy srednia pensja wynosila ok. 25 $. Filtr paliwa /wymienialny co roku/ kosztowal ok. polowy pensji. Wpadlem na pomysl by podmienic oryginalny filtr na ambitny,nowoczesny, a niedrogi filtr od M.Fergussona. Nadzialem sie na problemy. Raz, ze na obudowie tegoz filtra bylo chyba piec kroccy. Po drugie mialy one calowe gwinty. Dorobienie korkow i przejsciowek metrycznych kosztowalo mnie pare zlociszy. W koncu zamontowalem piekny filtr z wymiennymi, groszowymi wkladami. Kiszka. Po kazdym zdjeciu nogi z gazu, autko gaslo i musialem krecic kilkukrotnie by zapalilo. Okazalo sie, ze w obudowie oryginalnego filtra byl zaworek zwrotny. W M. Fergussonie takiego nie bylo. Musialem wrocic do oryginalu.