po malutku zaczynam...

Tak, dziękuję za podpowiedzi. To bardzo możliwe że może nastąpić deformacja klatki nadwozia szczególnie w czasie jednoczesnej wymiany progów i podłogi. Mam to już związane lecz mimo to przed spawaniem podłóg i progów i tak będę jeszcze przypasowywał drzwi dla zachowania całkowitej pewności przylegania do profili. Dokładność wykonania - sam to stwierdziłem na podstawie wykonanych pomiarów oryginalnego nadwozia - wynosi 5mm. A i tak najważniejsze jest dopasowanie drzwi tak aby nie było szpar - cała reszta ma bezpośredni związek z geometrią ramy. Rama też może wiele znieść biorąc pod uwagę że większość użytkowników 2cv jeździ na ramach naprawianych za pomocą spawarki a to prowadzi do deformacji. Sam mam ramę spuchniętą od rdzy- jednak samochód nie dawał po sobie tego poznać prowadził się równo i pewnie nawet przy 125km/h

Masz rację, każda kaczka to niepowtarzalny orginał.

Najważniejsza jednak przy pracach renowacyjnych jest precyzyjne określenie stanu ramy.
Moja była złamana i przyspawana do budy - i to był poważny problem przy metamorfozie mojej kaczki.

P.S.
125 km/h to dopiero wynik.
Moja po remoncie jest na dotarciu, więc jej jeszcze nie sprawdzałem,
ale przed remontem jechała ponad 110 km/h,
oczywiście na autostradzie :)

wpasowałem nowy próg i podłogę z lewej strony. Gotowe elementy nie zmuszają do wielogodzinnego dopasowywania do drzwi. Montujesz - i pasują. sprawdzałem drzwi przód i tył opierają się w tych samych miejscach. Pozostało jeszcze wszystko pospawać do końca i zgrzać podłogę z progiem. Nowe kawałki słupków łączę za pomocą kleju do nadwozi i włożonej w środek hamskiej półcalowej rurki ze złomu.

Pięknie Ci to wszystko wychodzi, gratuluję i trzymam kciuki
ps. jak wygląda sprawa ramy Twojej 2CVki, będziesz pomimo rdzy ją reanimował? Mam pytanie gdzie zamawiałeś progi i podłogę?, jaki jest koszt i jakość wykonania zamienników jak mogę wiedzieć?

dzięki za ”kciuki” Nie chcę remontować mojej ramy - już to kiedyś robiłem i doszedłem do wniosku że nie warto - jest to działanie doraźne. Kupiłem nową - leży na odródku i czeka na swoją kolejkę. Wszystkie części kupowałem w http://www.treffpunkt-citron.de/gambio/
ceny też tam znajdziesz. Jakość obsługi nie za wysoka - być może nie sezon lecz towar najwyższej jakości.

Mnie też czeka generalny remont. I wymiana ramy. Ale sam nie potrafię tego zrobić. Mam nadzieję, że kolor pozostawisz ten sam. Ja na pewno. Powodzenia.

O kolorze decyduje żona - wybrała taki jak jest. ten kolor pasuje do norweskich fiordów, nieba północy. Tam zabiorę żonę zaraz po remoncie cytryny (planuję 2014) A na razie szara rzeczywistość. Wymiana podłóg i spawanie słupków. Zostało tylko zgrzewanie lewej strony - ale to najprzyjemniejsza robota. Mam nadzieję że prawa strona pójdzie dużo szybciej - nie będę tyle się zastanawiał nad wszystkim. Wreszczie wieloklin przekładni kierowniczej wypada na środku a nie trze o górną krawędź otworu, wypada gumka, leje się woda itd...