po malutku zaczynam...

Na prawdę świetnie to wygląda. Robota nie tylko dobra ale i elegancka. Powiedz mi, po co skręcałeś śrubkami dół nadkola?

A. Już się doczytałem. :)

Już mnie trochę zmęczyła ta blacharka więc zabrałem się za zawieszenie. Przy pomocy najważniejszego narzędzia do codziennej obsługi i drobnych napraw Citroenów 2V czyli szlifierki kątowej zajrzałem do sprężyn. Uważam że całą winę za zaistniałą sytuację powinna wziąć na siebie mała biedna filcowa uszczelka, która poddała się i wpuściła wodę w skomplikowany zespół czasami nazywany tubusami, perszingami itp..
Odpowiednie części już zamówiłem. Sprężyny rozciągnę na zimno u kowala.

Już idą w ruch takie narzędzia ;)
że temat może warto zmienić na - po malutku kończę :)

widziałem gdzieś żeby się dołem buda nie zeszła to koleś pospawał wnętrze rurkami na X lewe drzwi słupek (gdzie zawiasy)z tyłem prawym gdzie zamek od rzwi i po przekątnej ...

Do końca jeszcze kawał drogi a ze szlifierką się już nigdy nie rozstanę - to piękne narzędzie. Na razie muszę poznać wszystkie genialne rozwiązania techniczne. Jednym z nich jest kostrukcja zawieszenia. Myślę że przyczyną negatywnych wyników testów amortyzatorów mogą być przyrośnięte rdzą gwintowane prowadnice cięgien do talerzyków z odbojnikami. Tubusy powinny ”pływać” pomiędzy uchwytami w ramie aby dać możliwość pracy gumowym odbojnikom. W moim przypadku z obu stron na przodzie było sztywno (niebezpiecznie to zabrzmiało)i musiałem użyć swojego kochanego narzędzia aby wogóle wyjąć tubusy.
Jak już złożę wszystko do kupy to czym to wszystko nasmarować? Olej czy smar czy może jest jeszcze jakiś inny patent?

http://www.2cvclub.pl/dokumentacja/Schmierplan 2cv.pdf


a na moje to olej w silnik i skrzynię,resztę smar (kalamitki sprężyny itp) a w przeguby smar grafitowy...
w dokumentacji jak poszperasz to znajdziesz coś wiecej

Kontynuuję remont blacharski budy lecz już nie sam. Zleciłem to Pracowni Rekonstrukcji Zabytków Motoryzacji - w skrócie Jacek ”hurtovnia2cv” Mam teraz trochę więcej czasu aby zająć się silnikiem i podwoziem. Zdjęcia robił hurtownia2CV - ta informacja jako akt obrony praw autorskich

Zrobiłem remont sprężyn - czyli zabezpieczone antykorozyjnie, pomalowane nasmarowane smarem do łożysk, tubusy wyczyszczone od środka, tłoki tubusów umyte, wyczyszczone i nasmarowane. Zamontowałem dwa nowe cięgła na przód oraz wspawałem dwa nowe dekielki na przód tubusów. Pozostało tylko pomalować na czarno farbą do podwozia Novol.
Sprężyny także były rozciągnięte z tego powodu nie można było ich upakować w tubusach, jednak wizyta u kowala za free rozwiązała ten problem. Sprężyny mają 5mm luzu w tubusach - tak jak chciałem.