Kronika mojej 2CV-ki

Sprawdzałem w googlach, wyszły obrazy z 2Cv-kami i Ds-ami pomalowanymi na popielato.Sprawdze to jeszcze w sklepie z lakierami.Ale wyglada na troche ciemniejszy niz mój oryginalny zderzak,ale na nim farba pewnie wyblakła.

Ja wertując długo google dotarłem do informacji o AC136 była tez wzmianka o AC144 - jest jaśniejszy - więc może warto sprawdzić na wzornikach.

Odnośnie koloru zderzaków.Mam oryginalnie malowany zderzak z czrna naklejona taśma.Zdjąłem taśmę i pojadę z tym zderzakiem do mieszalni,niech namieszają taki kolor jaki był pod taśmą.AC 136 tez mogą namieszać, już pytałem.

W garażu rozebrany silnik,doszły już nowe pierścienie ,ale czekam jeszcze na 2 zawory.
W międzyczasie pobawiłem sęe ”tapicerką” założyłem przednie pasy i uszczelkę gumowa nad przednia szybę.założyłem ją w ten sposób,ze jest wywinięta do góry.Wydawało mi się,ze w ten właśnie sposób ma spełniać swoje zadanie - nie dopścic aby woda z przedniej szyby dostawała się pod dach.Zobaczcie na zdjęciu czy to prawidłowy montaż.Nie miałem jej wcześniej więc nie wiem jak była montowana.
Aha,przynitowałem tez tabliczke znamionową na ramie

Uszczelki nie da się inaczej założyć więc jest OK. Nie widzę na fotce czy masz ale powinna być na uszczelce jeszcze aluminiowa listwa.

Odnosnie tabliczki znamionowej - zastanawiam się co na to nasi diagności - identyczne rozwiązanie chciałem sam zastosować.

W niedzielę mam zakaz pracy w garażu,więc moja Małżonka zadbało o moją kondycje fizyczną i wyciągnęła mnie na długo (10km) spacer,chociaż chmury na niebie nie zwiastowały nic wesołego,no i oczywiście w połowie spaceru zaczęło padać.Jedną z rzeczy jakiej w życiu nie cierpię do zmoknąć na deszczu.Koleżanka Małżonka wie o tym doskonale a mimo wszystko kazała mi iść na ten cholerny spacer.Wróciłem oczywiście mokry i wściekły. Aby sie uspokoić poszedłem mimo zakazu do garażu.
Znalazłem jedną dłuższą część z tylnego pasa bezpieczeństwa,wyczyściłem i zamontowałem chociaż plastik na klamrze nie wygląda ciekawie.Widocznie kiedyś pas ”wypadł ” z samochodu i szorował po asfalcie,albo wręcz dostał się pod koło. Szukam więc nadal jednej dłuższej części pasa tylnego a na drugi pas tej plastikowej osłonki.Może leży komuś w garażu niepotrzebna,chętnie odkupie.
Potem zabrałem się za osłony przeciwsłoneczne.Znalazłem jedna prawą w dobrym stanie,wystarczyło ja porządnie wyszorować i odzyskała dawny kolor.Lewa natomiast nie nadaje się do użytku.Stąd moja następna prośba,Ma ktoś na zbyciu lewą osłonę przeciwsłoneczną z plastikowym mocowaniem,bo wiem,ze były wcześniejsze z metalowym mocowaniem.

Czyściłem dzisiaj zaciski hamulcowe .Powiedzcie mi,czy trzeba wymieniać te oringi uszczelniające na połączeniu oby połówek zacisku?
Wyglądają dosyć spłaszczone,prawdę powiedziawszy nie wystają poza płaszczyznę zacisku.

Dobierałem oringi do tylnych cylinderków, zwykłe benzyno/olejoodporne i po 2 latach jest ok. W końcu LHM jest pochodzenia mineralnego.
Podaj mi średnicę i głębokość podtoczenia na oring to podam Ci wymiar.

Cholewcia ,nie byłem dzisiaj w garażu.Zona wymysliła malowanie ,to chyba zemsat za tę niedzielę Jutro ciąg dalszy.Ja ja to cholerne malowanie ”lubię”W weekend zmierze ten oring.