Modelarstwo

...czyli modele Kaczuch jeszcze nie złożone;)
2cvclub2CV FILMY - FOTKI - GA... Nasze ”kaczki”Modelarstwo
 
offline Fougasse
użytkownik
T:35 P:566
Dodany: 2013-03-04, 21:17:59

W porównaniu do Waszych doświadczeń to jestem młodym wilczkiem hehe
ale żaby nie było...pamiętam czasy słynnych Składnic Harcerskich i okupowanie kiosków w poszukiwaniu nowego numeru Małego Modelarza.
A później upajanie się do nocy klejem Hermol lub Pronikol nad kartonową wycinanką.
Fakt tamtych czasów jest jeden...młodzież musiała się nagimnastykować aby uczestniczyć w swoim hobby.
Socjalizm socjalizmem ale młodość w tamtych czasach też miała swoje uroki. Dla mnie największą karą była niemożność pójścia na podwórko. Brak piłki, kumpli, kapsli i widoku zachodzącego słońca w podartych portkach był nie do zniesienia.
Wspominajmy Panowie...wspominajmy... ok usmiech

 
offline rosikon
użytkownik
T:68 P:672
Dodany: 2013-03-04, 21:37:55

...mam ndzieje, ze nikt nam nie zarzuci tzw. ”off topic”...Jednak ciagle, uparcie krazymy w poblizu tematow moto. Postaram sie dorzucic przy tym kilka praktycznych rad do wykorzystania przy skladaniu modelikow, rowniez Dwacefalek.

Ostatnio edytowany przez: rosikon, 2013-03-04 21:45:19
 
offline Fougasse
użytkownik
T:35 P:566
Dodany: 2013-03-04, 22:09:32

Jestem moderatorem tego tematu więc czujne oko małego modelarza czuwa usmiech

Ostatnio edytowany przez: Fougasse, 2013-03-04 22:10:04
 
offline rosikon
użytkownik
T:68 P:672
Dodany: 2013-03-04, 22:15:01

...aaa,to ide spac spokojnie. Jutro zaczne znow nadawac.

 
offline sindbad1947
użytkownik
T:52 P:710
Dodany: 2013-03-05, 00:39:51

ok Składnica Harcerska na Marszałkowskiej to było zaczarowane miejsce. usmiech usmiech usmiech usmiech

 
offline Noel
użytkownik
T:203 P:2338
Dodany: 2013-03-05, 10:35:05

rosikon
Miło powspominać. Dobrze, że wywołaliście temat z Fugasikiem. Zgadłeś, ja też czytywałem książki pod kołdrą. I to przy latarce na plaska baterie 4,5 V! …

Chyba dlatego tutaj trafiliśmy. Starsza młodzież, jak my, z tęsknoty za minionymi czasami. Młodsza młodzież urzeczona czarem tamtych czasów, którego ducha czuje.

Dobrze, że we wspomnieniach wszystko jest jakieś barwniejsze.

Dobrze nam idzie wspominanie pod czujnym okiem Fugasika, jako moderatora. Żywo zainteresowanego tematem.

Rosikonie. Ten krążownik to mógł być Buick Century 1956 od Revella. http://members.ziggo.nl/dwijsman/Invoegen/Revellinsertcars.htm Model był z niebieskiego tworzywa. Miał piękne chromy. Także chromowane były te „krople” na błotnikach. Wydaje mi się, że koła były składane z dwóch części. Zewnętrzną część felgi przyklejało się chyba po zamocowaniu tej wewnętrznej na osi. A może deklami zakrywało się mocowanie? Tata pomalował dach na biało farbą olejną, bo nitro gryzło tworzywa. Wyszło pięknie. Opony Wilbrą. To była taka farba do skóry. Dawała mat. Klej do tworzywa robiło się z rozpuszczalnika Tri. To mogło być wcześniej niż rok 1967. Ale głowy nie dam. Stojąc przy biurku jako poważny przedszkolak asystowałem przy wszystkich czynnościach. Mnie ten Buick kojarzył się bardzo z krążącą przez wiele lat po Lublinie i przechodzącą z rak do rąk taksówką Chevrolet Bel Air 1957. Była błękitna i miała biały dach http://www.americandreamcars.com/1957belair4dr061304.htm . Wraz z każdym wypadkiem traciła na oryginalności. Już w „cywilu” pokazywała się czasem na ulicach w latach 70. Była matowo szara. Miała jakieś proste, płaskie zderzaki, a wielką atrapę zastąpiła prosta blacha, w której ktoś nawiercił otworki. I pewnie z tym Chevroletem kojarzy się Tobie ten model Rosikonie. Bardziej znany jest w wersji dwudrzwiowej lub jako kabriolet. http://www.performance-car-guide.co.uk/chevrolet-bel-air.html

Piękne miałeś zbiory. A nie leżałeś czasem z Tatą na podłodze puszczając kolejki Piko?

Fougasse
Socjalizm socjalizmem, ale młodość w tamtych czasach też miała swoje uroki. Dla mnie największą karą była niemożność pójścia na podwórko. Brak piłki, kumpli, kapsli i widoku zachodzącego słońca w podartych portkach był nie do zniesienia.
Wspominajmy Panowie...wspominajmy... ok usmiech

usmiech
rosikon
...mam nadzieje, ze nikt nam nie zarzuci tzw. ”off topic”...Jednak ciągle, uparcie krążymy w pobliżu tematów moto. Postaram sie dorzucić przy tym kilka praktycznych rad do wykorzystania przy składaniu modelików, również Dwacefalek.

Obowiązkowo

sindbad1947
ok Składnica Harcerska na Marszałkowskiej to było zaczarowane miejsce. usmiech usmiech usmiech usmiech

Taaaak. Zaglądałem tam przy każdej wizycie w Warszawie. Wspaniałe miejsce. Można tam było dostać rzeczy gdzie indziej nieosiągalne. W Lublinie pierwszy sklep SH długo był jedyny. Był malutki, ale pani w średnim wieku, która tam pracowała, miała niezwykłą wiedzę na temat modelarstwa różnego rodzaju. Potrafiła zaimponować facetom. Dbała o dobre zaopatrzenie. (teraz określa się to jako zatowarowanie).

 
offline rosikon
użytkownik
T:68 P:672
Dodany: 2013-03-05, 19:54:29

Modele Monograma powalily mnie na kolana. Wczesniej nie widzialem bardziej realistycznych. Po zlozeniu z pietyzmem Duessenberga zarazilem sie ,zacialem/ jak chamski scyzoryk/ by nabyc wszystkie sprzedawane w CSH. Wyzbieralem butelki w nawet dalekiej okolicy. Musze przyznac, ze wowczas nie mialem specjalnej konkurencji ,bo praktycznie nie bylo bezrobotnych, a flaszka warta byla 1zl. Taki model kosztowal ok. 80zl. Mimo, ze ten czerwony roznil sie malo od ciezarowki,nie moglem spasowac.

c.jpg
Plik: c.jpg

d.jpg
Plik: d.jpg

b.jpg
Plik: b.jpg

a.jpg
Plik: a.jpg

e.jpg
Plik: e.jpg

spinaczZałączniki
c.jpg c.jpg (rozmiar: 993.3 KB, pobrań: 28) Pobierz
d.jpg d.jpg (rozmiar: 1015.6 KB, pobrań: 32) Pobierz
b.jpg b.jpg (rozmiar: 878.98 KB, pobrań: 24) Pobierz
a.jpg a.jpg (rozmiar: 880.09 KB, pobrań: 21) Pobierz
e.jpg e.jpg (rozmiar: 793.41 KB, pobrań: 21) Pobierz
 
offline rosikon
użytkownik
T:68 P:672
Dodany: 2013-03-05, 20:27:19

Noelu,jestes genialny. Ten amerykanski krazownik to wlasnie byl ten wyszukany przez Ciebie Buick od Revell`a. Gdy zobaczylem jego pudelko /z ta stojaca para/ to poczulem sie mlodszym o ok. 45 lat. I ja dla redukcji kosztow wyrabialem klej. Rozpuszczalem tzw. choinki - nadlewy bezbarwne,ktore pozostawaly po odcieciu bezbarwnych szybek. Zalewalem je ”tri” w buteleczce po penicylinie. Dla precyzyjnego dawkowania kleju obsadzilem igly lekarskie w obsadkach do stalowek. Maczalem roznej grubosci igly we flaszeczce i przenosilem mniejsza lub wieksza kropelke. Pozniej obsadzilem igle w miekkiej, polietylenowej buteleczce i klej wyplywal igla , co bylo wygodniejsze. Kolejke PIKO tez oczywiscie mialem. To tez byl ambitny,precyzyjny wyrob. Cala przyjemnosc brala sie z finezji tych modeli. Przyjemnie bylo popatrzec i podlubac w tych dzielach inzynierii ,genialnych na tle otaczajacej nas wszechobecnej bylejakosci i prymitywizmow.

Ostatnio edytowany przez: rosikon, 2013-03-05 21:50:37
 
offline Noel
użytkownik
T:203 P:2338
Dodany: 2013-03-06, 04:48:35

rosikon
Noelu,jesteś genialny.

Gdybyś mógł zobaczyć moją (nie)skromną minę, w chwili, gdy przeczytałem te słowa. smiech

Poznałeś tą parę.

Było tak jak piszesz, tylko u nas stosowało się do klejenia różnej wielkości zegarmistrzowskie śrubokręty. Po wyschnięciu klej odpadał z metalowych końcówek.

Modele PIKO zachwycały maestrią w rozwiązaniach technicznych i ich wykonaniu oraz w wierności oryginałom.

Tylko nie mów Rosikonie, że zajadałeś się czekoladową margaryną. smiech

Tak sobie pomyślałem, że gdybyśmy pogadali chwilę wtedy na rajdzie, to nie poznalibyśmy się tak jak na tym forum. Następne spotkanie w plenerze będzie zupełnie inne.


 
offline Noel
użytkownik
T:203 P:2338
Dodany: 2013-03-06, 04:56:12

rosikon
Modele Monograma powaliły mnie na kolana.

Oj, powalały.
rosikon
Wyzbierałem butelki w nawet dalekiej okolicy. Muszę przyznać, ze wówczas nie miałem specjalnej konkurencji ,bo praktycznie nie było bezrobotnych, a flaszka warta była 1 zł. Taki model kosztował ok. 80 zł. Mimo, ze ten czerwony różnił się mało od ciężarówki,nie moglem spasować.

Makulatura - 1 zł/kg. Z bratem zbieraliśmy wszystkie gazety w domu. To był spory zastrzyk do kieszonkowego. Czerwona cysterna jest piękna. Takiej nie miałem. Nie wydaje Ci się Rosikonie, że lewy łańcuch jest nieco suchy i wymaga przesmarowania? usmiech

Czekam na następną garść Twoich wspomnień. usmiech


Liczba wyświetleń: 10282
Oglądasz posty 41 - 50 z 116
 
Nazwa forum:
2cvclub
Opis forum:
Międzyklubowe Forum Miłośników Samochodu Citroen 2CV w Polsce
Kategoria forum: Motoryzacja
Liczba użytkowników: 133
Odwiedzin dziś (łącznie): 28 (441005)
Postów: 21183 / Tematów: 1899
Pliki załączone w tym temacie:
 
Najaktywniejszy użytkownik:
Tematów: 162 / Postów: 2184
Ostatnio aktywne tematy:
(2014-11-16, 17:36)
(2014-11-16, 17:34)
(2014-11-06, 13:09)
Użytkownicy forum
Administracja forum: Brak uprawnień
Użytkownicy forum: Brak uprawnień